Kate O'Mara: gwiazdy jej zazdrościły
Ikona telewizji, opływająca w luksusy gwiazda opery mydlanej „Dynastia” i obiekt westchnień wielu mężczyzn. Piękna, pełna wdzięku, inteligentna, zawsze uśmiechnięta i miła dla swoich fanów. Mogło się wydawać, że Kate O'Mara prowadziła życie, którego mogły jej pozazdrościć inne gwiazdy. Ale to tylko pozory.
To jedynie pozory
Ale to tylko pozory.
Tak naprawdę O'Mara była głęboko nieszczęśliwa. W młodości została brutalnie zgwałcona przez mężczyznę, z którym umówiła się na randkę. To wydarzenie sprawiło, że miała ogromny problem ze stworzeniem normalnego związku. Nie sprawdziła się też jako matka.
Tragiczna randka
O'Mara przyznawała ze smutkiem, że nie miała szczęścia w miłości. Jej pierwszy poważny związek zakończył się rozstaniem – chłopak, w którym była zakochana do szaleństwa, zerwał z nią, łamiąc jej serce.
Zrozpaczona 17-latka umówiła się więc na randkę z mężczyzną, którego poznała w kawiarni. Poszli do kina, a później chłopak zaproponował, że odprowadzi ją do domu.* W parku rzucił się na nią i brutalnie zgwałcił.*
Trauma na całe życie
- Po tym, jak zostałam zgwałcona, czułam się bezwartościowa, jakbym nie miała już nikomu nic do zaoferowania – wyznawała.
Od tamtej pory wchodziła w kolejne związki, które czyniły ją jeszcze bardziej nieszczęśliwą; miała wielki problem z nawiązaniem normalnych i zdrowych relacji z mężczyznami.
Kariera aktorska miała zrekompensować jej te niepowodzenia, choć O'Mara długo musiała czekać, aż zostanie zauważona – zaczynała od epizodów w serialach telewizyjnych i dopiero po kilku latach zaczęła otrzymywać bardziej istotne propozycje.
Ukrywała prawdę
Równocześnie O'Mara występowała też na deskach teatru – którejś nocy wylądowała w łóżku ze scenicznym partnerem. Niedługo potem zorientowała się, że jest w ciąży. Jej syn Dickon przyszedł na świat w styczniu 1963 roku.
Aktorem, z którym spędziła noc, był Ian Cullen. - Spytałem Kate, czy to ja jestem ojcem, ale powiedziała mi, żebym się nie przejmował, że to pewien inny, starszy mężczyzna – wspominał Cullen.
Dopiero kilka tygodni po narodzinach chłopca O'Mara wyznała Cullenowi prawdę, ale nie chciała, by brał udział w wychowywaniu Dickona.
Wybór Kate
O'Mara podkreślała, że narodziny syna były „najszczęśliwszym wydarzeniem w jej życiu”. - Kocham go najbardziej na świecie – zapewniała.
Rok później ponownie zaszła w ciążę – ojcem jej drugiego syna, Christophera, został znajomy z planu serialu „No Hiding Place”. Mężczyzna nie stanął na wysokości zadania. Jak wspominała O'Mara – odwiózł ją wprawdzie do szpitala, ale w towarzystwie swojej nowej dziewczyny. Powiedział też, że nie jest gotów na założenie rodziny. Namówił też O'Marę, by oddała Christophera do rodziny zastępczej.
Aktorka, która nie miała wówczas pieniędzy, mieszkała w ubogim mieszkanku i bała się, że mając dwoje dzieci pod opieką, nie zrobi kariery, przystała na tę propozycję. Tej decyzji miała żałować do końca życia.
Bolesne spotkanie
I choć wkrótce zaczęła odnosić sukcesy zawodowe, wyznawała, że płacz jej syna, którego oddała obcej kobiecie, prześladował ją przez następne 19 lat – aż do czasu, kiedy Christopher zdecydował się z nią skontaktować.
Spotkanie było dla nich obojga mało przyjemne. Niedługo później w gazecie opublikowano ich historię– podobno to Christopher sprzedał ją prasie, choć on sam stanowczo temu zaprzeczał. Artykuł trafił w ręce rodziców O'Mary; jej ojciec ciężko to zniósł – dostał wylewu i trafił do szpitala. Zmarł dwa lata później.
Złamane serce
O'Mara wyszła za mąż dwa razy – za Jeremy'ego Younga i Richarda Willisa, ale żadnej z tych związków nie przetrwał.
Potem aktorka skupiła się na swoim synu Dickonie, który po wypadku samochodowym zaczął mieć poważne problemy psychiczne; uzależnił się też od alkoholu. W grudniu 2012 roku 49-letni Dickon powiesił się w garażu swojej matki.
O'Mara ciężko to zniosła. Miesiąc później trafiła do szpitala z poważnym zapaleniem płuc. Przyjaciele twierdzi, że śmierć syna odebrała jej chęci do życia. Zaczęła podupadać na zdrowiu; wykryto u niej chorobę nowotworową. Zmarła, pogrążona w depresji, ze złamanym sercem, 30 marca 2014 roku.
(sm/gol.)