Katarzyna Sokołowska pokazała synka. Fani zwrócili uwagę na jedno
Prawie pół roku temu Katarzyna Sokołowska po raz pierwszy została mamą. Od tamtej pory jurorka "Top Model" nieustannie zachwyca się swoim małym synkiem. I nie tylko ona. Pod ostatnim zdjęciem malca na Instagramie wysypała się cała masa komentarzy. Internauci zwracają uwagę zwłaszcza na jedno.
09.12.2022 | aktual.: 09.12.2022 19:33
Po wieloletnich staraniach, w lipcu tego roku, Katarzyna Sokołowska i Artur Kozieja po raz pierwszy zostali rodzicami. Na świat, dzięki metodzie in vitro (czego nie ukrywali dumni rodzice) przyszedł ich syn - Ivo Lew.
Najpierw informacja o ciąży 49-letniej reżyserki pokazów mody, a potem także o szczęśliwym rozwiązaniu dodała wiary wielu parom, które podobnie jak gwiazda TVN także mierzą się z problemem niepłodności. Choć warto dodać, że Sokołowska spotkała się także z negatywnymi komentarzami, w których zwracano uwagę na dojrzały wiek celebrytki.
"Patrząc na to moje życie, jestem pewna, że to jest dla mnie najlepszy moment. Wiele osób może z tym dyskutować, ale to jest zupełnie inny temat" - podkreślała w programie "Miasto kobiet" w TVN Style.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W połowie stycznia synek Katarzyny Sokołowskiej i Artura Kozieja skończy pół roku. Zarówno dumna mama, jak i jej fani na Instagramie, nie mogą się nadziwić temu, jak szybko rośnie malec. Kiedy niedawno, po dłuższej przerwie, jurorka "Top Model" zamieściła na swoim profilu najnowsze zdjęcie małego Iva, internauci odpowiedzieli lawiną komplementów.
Zachwycali się urodą chłopca, uderzająco podobnego - zdaniem większości - do Katarzyny Sokołowskiej. Wielu komentujących najnowsze zdjęcie jej synka zwracało też uwagę na niebywale bujną czuprynę Iva.
"Cała mamunia", "I ta grzywka, ten lok zadziorny...", "Ale podobny synek jest do pani" - pisali fani. Zgadzacie się z tymi opiniami?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.