Katarzyna Skrzynecka przechodzi do Polsatu!

AOS/MM

Skrzynecka od lat cieszy się ogromną sympatią widzów, nie dziwi więc fakt, że chętnych na zatrudnienie jej nie brakuje. Jak dowiedział się Fakt nowy program ze Skrzynecką jako gospodynią miałby się pojawić na antenie już we wrześniu. Aktorka miałaby w nim spotykać się ze znanymi parami i rozmawiać z nimi o miłości, uczuciach i partnerstwie.

Zobacz: Filmy o miłości

– Tak dostałam taką propozycję, ale wszystko jest jeszcze w bardzo wstępnej fazie. Wiem, że to ma być bardzo sympatyczny, rodzinny i nietuzinkowy program – powiedziała nam Skrzynecka.
Aktorka właśnie wróciła z wakacji i dopiero będzie rozmawiać z producentami programu.

– Jeszcze niczego nie podpisaliśmy, w najbliższych dniach spotkam się z odpowiednimi osobami i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie wyraziłam tylko chęć spotkania i rozmów – dodaje Kasia.

Zanim Kasia została gospodynią "Tańca z gwiazdami", występowała w nim jako uczestniczka. Swoich sił na parkiecie próbowała w pierwszej edycji show. Choć nie zdobyła Kryształowej Kuli, to już w drugiej odsłonie programu awansowała na prowadzącą.

Skrzynecka prowadziła "Taniec z gwiazdami" przez jedenaście edycji. Zastąpiła Magdę Mołek, która okazała się zbyt drętwą i mało wyrazistą prowadzącą.

Nie tylko Skrzynecka pożegnała się z pracą. TVN zdecydował się również na zmianę reżysera show. Dotychczasowy reżyser przeszedł do Polsatu, gdzie zajmuje się organizacją "Must be the music".

Z programem rozstała się także Beata Tyszkiewicz, a niedługo później jej los podzielił Zbigniew Wodecki. Na ich miejsca weszły nowe gwiazdy: Jolanta Fraszyńska i Janusz Urbański. Prowadzącą została Natasza Urbańska.

Nie ma co ukrywać, że przejście do Polsat Cafe to wielki krok w tył. Podobna sytuacja przydarzyła się Kasi Cichopek, która z ulubionej Polsatu, przeistoczyła się w coraz mniej popularną ozdobę Polsat Cafe. Jej program "Sexy mama" nie podbił serc publiczności.

Taneczne show gwarantowało Kasi stałe dochody i zainteresowanie mediów, a to przekładało się na dużą popularność. Czy nowa praca pomoże jej utrzymać się "na fali"? Przekonamy się za jakiś czas.

AOS/MM