Katarzyna Skrzynecka: Czy ktoś z tak złym stylem powinien być specjalistą w programie o metamorfozach?!
Kasiu, torebka wcale nie musi kolorystycznie pasować do butów!
O guście Kasi Skrzyneckiej, a może raczej o jego braku, powiedziano i napisano już niemal wszystko. Że tandetny, kiczowaty, niepotrzebnie stylizowany na nastolatkę i przesadnie udziwniony. Łatwiej wymienić stylizacje aktorki, w których wyglądała dobrze, niż te tragicznie złe. Wygląda jednak na to, że Polsat Cafe nie przejmuje się negatywnym wizerunkiem Skrzyneckiej, ponieważ zatrudnił ją do programu "Siedem życzeń", w którym zakompleksione kobiety przechodzą metamorfozy pod okiem specjalistów i przy wsparciu gwiazd, m.in. byłej prowadzącej "Tańca z gwiazdami". O ile obecność Małgorzaty Sochy wydaje się całkowicie uzasadniona, o tyle udział Kasi Skrzyneckiej budzi już nasze wątpliwości. Czy producenci, zatrudniając ją do "Siedmiu życzeń", strzelili sobie w kolano?
O guście Kasi Skrzyneckiej, a może raczej o jego braku, powiedziano i napisano już niemal wszystko. Że tandetny, kiczowaty, niepotrzebnie stylizowany na nastolatkę i przesadnie udziwniony.
Łatwiej wymienić stylizacje aktorki, w których wyglądała dobrze, niż te tragicznie złe.
Wygląda jednak na to, że Polsat Cafe nie przejmuje się negatywnym wizerunkiem Skrzyneckiej, ponieważ zatrudnił ją do programu "Siedem życzeń", w którym zakompleksione kobiety przechodzą metamorfozy pod okiem specjalistów i przy wsparciu gwiazd, m.in. byłej prowadzącej "Tańca z gwiazdami".
O ile obecność Małgorzaty Sochy wydaje się całkowicie uzasadniona, o tyle udział Kasi Skrzyneckiej budzi już nasze wątpliwości.
Czy producenci, zatrudniając ją do "Siedmiu życzeń", strzelili sobie w kolano?
AOS/KŻ