Wszystko za zamkniętymi drzwiami
Figura przyznała, że w chwili, gdy jej dramatyczna historia wyszła na światło dzienne, kobiety zaczęły być jej wdzięczne. W odczuciu wielu osób była pierwszą, która odważyła się powiedzieć głośno: "tak, jestem ofiarą".
- Nikt sobie nie wyobrażał, że taka osoba mogła ujawnić, że jest ofiarą. To wszystko jest za zamkniętymi drzwiami. I przeprowadza się bardzo pięknie, w białych rękawiczkach - dodała.