Koniec batalii
Sprawa rozwodowa Figury i Schoenhalsa rozpoczęła się 6 lat temu. Małżonkowie do dzisiaj nie potrafią się jednak porozumieć, mimo że sąd uregulował stostunki między nimi.
- Po sześciu latach zakończył się proces. Mąż oskarżył mnie o naruszenie jego dóbr osobistych. Wyrok był taki, że wszystkie jego roszczenia, także finansowe zostały odsunięte. Jakiekolwiek zarzuty, jakobym miała naruszyć jego dobra, publicznym odkryciem prawdy o naszym życiu prywatnym, ujawnieniem przemocy, jaką stosował wobec naszych dzieci i wobec mnie, zostały absolutnie odsunięte. W uzasadnieniu sądu padło sformułowanie, że miałam pełne prawo zrobić to w obronie życia i zdrowia mojego i dzieci - powiedziała Figura ze łzami w oczach.