Piękna serialowa Ewa wyjechała z kraju. Wiemy, co dzisiaj robi
Jak dziś żyje dawna ulubienica widzów?
Dwadzieścia lat temu warszawska aktorka Katarzyna Chrzanowska zapadła w pamięci widzów rolą u boku Waldemara Goszcza w serialu "Adam i Ewa" Polsatu. Choć nie była to ani pierwsza telewizyjna rola utalentowanej aktorki (debiutowała na szklanym ekranie w 1985 roku), ani szczególnie ambitna (Chrzanowska ma na koncie wiele ról teatralnych, jest też stypendystką paryskiego Conservatoire National Superieur d’Art Dramatique) to właśnie za jej sprawą zdobyła trwającą do dziś powszechną rozpoznawalność. Telenowela Polsatu, którą przerwała tragiczna śmierć Waldemara Goszcza w wypadku samochodowym, wspominana jest do dziś. Podobnie jak grająca główną rolę aktorka, która od dawna nie mieszka w Polsce.
Katarzyna Chrzanowska kilka lat temu odważyła się spełnić swoje dawne marzenia o życiu w słonecznej Hiszpanii. Zamieszkała w pięknym i niezwykłym regionie Andaluzji, gdzie, jak przyznała, łatwiej znosić przeciwności losu. A tych w jej życiu nie brakuje. Jak dziś wygląda codzienność dawnej ulubienicy widzów?
"Wyleczona" z aktorstwa
Katarzyna Chrzanowska, za pośrednictwem łącza internetowego, pojawiła się niedawno w programie "Dzień dobry TVN". W rozmowie z prowadzącymi opowiedziała o tym, dlaczego wyjechała z Polski i czym zajmuje się w Hiszpanii. O życiu w słonecznym miejscu z widokiem na morze marzyła od dawna. Kiedy w jej karierze nadszedł moment, że brakowało ciekawych ról, a praca w branży zaczęła mieć więcej cieni niż blasków, Chrzanowska zdecydowała się na radykalne zmiany.
- Wtedy uznałam, że jestem wyleczona z aktorstwa - stwierdziła. W 2015 roku zamieszkała w okolicach Santa Rosa, gdzie wraz z partnerem otworzyła pensjonat typu Bed&Breakfast.
Andaluzyjski sen aktorki
Jak wyznała Katarzyna Chrzanowska, od zawsze lubiła podejmować gości. Prowadzenie pensjonatu zaspokajało potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem.
- Miałam swoją domową publiczność - mówiła w aktorka w "Dzień dobry TVN". Turystyczny biznes aktorki okazał się strzałem w dziesiątkę.
- Miałam ze swoim partnerem dosyć duże sukcesy pod tym względem. (...) Od maja do listopada mieliśmy ciągle ludzi u siebie - podkreślała.
Niestety, pandemia koronawirusa wszystko zmieniła. Dziś aktorka poważnie rozważa sprzedaż swojego ukochanego domu w Andaluzji.
Zmiany na horyzoncie
- Pojawił się klient na mój dom. Stwierdziłam, że trzeba spróbować czegoś nowego, że muszę ruszyć dalej - mówiła Chrzanowska na antenie śniadaniowego programu TVN, choć nie zdradziła konkretnych planów na przyszłość. Nie wykluczyła jednak powrotu do grania.
- Aktorstwa nigdy się nie porzuca i zawsze do niego tęsknie - stwierdziła.
Czy wróci do Polski? Trudno powiedzieć, bo jak przyznała, hiszpańskie słońce i pozytywne otoczenie sprawiają, że łatwiej zmierzyć się z troskami. A tych, w ostatnich latach, nie brakuje. Koronawirus jest groźny nie tylko dla jej biznesu, ale i zdrowia.
Nie daje się chorobie
W 2019 roku u Katarzyny Chrzanowskiej zdiagnozowano nowotwór. O walce z chorobą wspominała niedawno na łamach tygodnika "Życie na gorąco".
- Ja muszę wyjątkowo uważać, bo jestem obciążona chorobą nowotworową, którą leczę od roku. Miałam chemioterapię, a teraz mam immunoterapię, ale w szpitalu onkologicznym, w którym się leczę, na koronawirusa zmarły już trzy osoby - wyznała.
Mimo to, na twarzy Katarzyny Chrzanowskiej wciąż widnieje uśmiech, o czym mogli przekonać się widzowie "Dzień dobry TVN".
- Nie możemy się skupiać na swoich nieszczęściach, bo każdy jakieś ma. Nie zastanawiam się nad tym, idę do przodu - podsumowała.