Katarzyna Bosacka koi nerwy na wsi. Fani biją w jej męża
Mąż Katarzyny Bosackiej spakował walizy i wyprowadził się. Ekspertka od zdrowego żywienia obiecała, że nie będzie komentować sprawy, ale zamieściła na swoim profilu internetowym bardzo wymowny wpis. Użytkownicy nie mają dla jej męża litości.
Katarzyna Bosacka, niegdyś prowadząca program "Wiem, co jem" w TVN Style, została singielką na początku wakacji, kiedy mąż Marcin Bosacki postanowił odejść. Pobrali się w 1997 r. po pół roku znajomości. To dla niego prezenterka zerwała zaręczyny z poprzednim partnerem. Bosaccy doczekali się czworo dzieci. Plejada poznała nieoficjalny powód decyzji męża.
- Miał oznajmić Kasi, że opuszcza rodzinę dla innej kobiety - cytował serwis swojego informatora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie dni Bosacka spędziła nad jeziorem w Wielkopolsce. Serię zdjęć z urlopu opatrzyła znamiennym komentarzem.
"Czystość wody jeziora, spacery wzdłuż stawów, lasów i potoków, masaże w SPA i pyszne jedzenie z lokalnych produktów przyniosły ukojenie skołatanych nerwów" - można przeczytać w mediach społecznościowych.
Katarzyna Bosacka wie, że w tej trudnej sytuacji może liczyć na wsparcie masy ludzi.
"Jeszcze wróci do pani z podkulonym ogonem. Pożałuje, kogo stracił. [...] Głowa i pierś do góry! Alleluja i do przodu!", " Kaśka, chłop ci niepotrzebny. Grunt, że masz swoje dzieci, a śmieci się same wyniosły", "Widać była pani za mądra. Mężczyźni nie lubią mądrych i zaradnych kobiet", "Oczy smutne, ale i to minie. W życiu pani na pewno nie zginie" - pisali internauci.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
