Kąśliwy komentarz Pauliny Smaszcz. Tak zareagowała na newsa o Kurzajewskim i Cichopek
Raz po raz w kolorowej prasie powracają doniesienia o relacji Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Na jeden z artykułów zareagowała była żona prezentera. Komentarz jest dosadny.
12.09.2022 | aktual.: 12.09.2022 17:22
Odkąd Katarzyna Cichopek poinformowała, że rozwodzi się z Marcinem Hakielem, a raczej odkąd to tancerz wyjawił, że w ich związku pojawił się "ten trzeci", jak bumerang powracają plotki o tym, że aktorkę i Macieja Kurzajewskiego łączy coś więcej niż praca i przyjaźń. Para musiała się zmierzyć nasilonym zainteresowaniem mediów. Oboje podkreślali, że między nimi nie ma nic więcej od zwykłej sympatii.
Mimo to domysły tak bardzo przybrały na sile, że Kurzajewski i Cichopek stali się bohaterami afery podsłuchowej. Oboje podkreślili, że podjęli w tej sprawie kroki prawne. Ostatecznie domysły może nie zniknęły, ale zmniejszyły swoje natężenie.
Niemniej często kolorowa prasa dopatruje się choćby cienia romantycznej relacji pomiędzy prezenterami i bacznie śledzi gesty każdego z osobna. Również te czynione w sieci.
Dlatego też, kiedy Kurzajewski chwalił się na Instagramie, że udało mu się ukończyć zawody Ironmana, uwadze mediów nie uszła reakcja Cichopek. Podobnie jak byłej żonie prezentera, Paulinie Smaszcz, która z ironią skomentowała kolejne insynuacje.
"Ale się cieszę z tego serduszka Kasi! Łejery! OMG! No, tylko, że portal nie zauważył, że z gratulacjami pierwsi byli nasi synowie i ja, bo znamy wszystkie sukcesy Maćka od 25 lat. Hello?!" - napisała z przekąsem na Facebooku.