Kasia Tusk: od drewnianej tancerki do popularnej blogerki
Ale przemiana!
None
Córka Donalda Tuska uchodzi obecnie za jedną z najdroższych i najchętniej odwiedzanych w sieci polskich blogerek. W legendy już obrosły stawki, które zgarnia za reklamy. Ba! Niektórzy są zdania, że zarabia więcej niż jej ojciec.
Kasia kojarzy się z idealnym życiem, jakie chciałaby wieść niejedna Polka. Jej praca nie wydaje się przesadnie męcząca ani czasochłonna. Na zdjęciach zamieszczonych na blogu widzimy, jak Tuskówna do południa popija pyszną kawę w kawiarni, pozuje na tle miasta czy pokazuje swój pokój i prezenty, które dostała od firm kosmetycznych.
Do tego jest nadzwyczaj piękna i szczęśliwie zakochana. Kto nie chciałby się z nią zamienić?
Mało kto jednak dziś pamięta, że w 2007 roku premierówna wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami", w którym udowodniła, że pląsy na parkiecie nie są jej najmocniejszą stroną. Urocza dziewczyna cieszyła się sympatią widzów, jednak srodzy jurorzy w każdym odcinku wytykali jej techniczne błędy i "karali" średnimi ocenami.
Jak Kasia sobie radziła w show i jak wtedy się prezentowała? Okazuje się, że nie wyglądała tak zachwycająco jak dziś. Stroje Doroty Williams już wtedy trąciły myszką i nie podkreślały naturalnego piękna Kasi. Możemy być pewni, że znana blogerka obecnie nie zdecydowałaby się na takie kiczowate kreacje...