Ona chciała zrobić wywiad, on chciał czegoś zupełnie innego
To fakt, że pełne kształty Karoliny Szostak trudno przegapić. Jednak nawet najbardziej seksowny wizerunek nie usprawiedliwia sytuacji, z jaką redaktorka spotkała się przed laty. Kiedy planowała wywiad z jednym ze sportowców, otrzymała od niego dwuznaczną propozycję. Tak wspominała to zdarzenie w programie Superstacji "Wojtek Jagielski na Żywo".
- Chciałam zrobić wywiad z pewnym sportowcem Byliśmy w większym gronie, ja do niego podeszłam, zapytałam, czy możemy. Na stolikach stały puchary. On do jednego wrzucił klucz do pokoju i mi podsunął, mówiąc: "wiesz o co chodzi?".
Dziennikarka nie kryła oburzenia tym incydentem, do którego nie miało prawa dojść.