Karolina Szostak o wypadku: "Byłam łysa, ze sparaliżowaną prawą stroną ciała, pięcioma dziurami w głowie"
Dramatyczne wspomnienia dziennikarki
None
Karolina Szostak należy do grona najpopularniejszych prezenterek w Polsce. Z łatwością zapada widzom w pamięć, ponieważ jest jednocześnie jedną z najseksowniejszych dziennikarek sportowych w naszym kraju. Jak sama przyznała, dzięki swojej urodzie, często jest brana za Włoszkę.
- Wąska talia, duży biust, czarne oczy, ciemna karnacja, rozjaśnione włosy - wymieniała w wywiadzie.
Nic dziwnego, że wydawcy czasopism dla mężczyzn już od kilku lat dobijają się do niej i składają coraz to nowsze propozycje odważnej sesji zdjęciowej. Niestety, ku rozpaczy wielu fanów Karolina uparcie odmawia, bowiem kłóciłoby się to z jej wizerunkiem oraz wykonywaną pracą. Jednak nic nie stanęło na przeszkodzie, aby mogła wystąpić w polsatowskim show, czyli "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". W czwartym odcinku zaprezentowała swoje umiejętności w tangu do utworu "Upiór w operze". Nie bez powodu wybrała właśnie tę melodię.
Jako nastolatka przeżyła poważny wypadek samochodowy, którego skutki odcisnęły później bolesne piętno. Jej życie zawisło na włosku. Była na zakręcie i nie wyobrażała sobie jakiejkolwiek przyszłości.
Co się wydarzyło tamtego feralnego dnia?
AR/AOS