Karolina Szostak: "Chciałabym spotkać jeszcze kogoś, w kim się zakocham"
None
Karolina Szostak
Karolina Szostak od dawna uchodzi za jedną z najbardziej seksownych polskich dziennikarek. Choć jej kształty i błyskotliwe poczucie humoru podobają się wielu mężczyznom, dziennikarka wciąż nie spotkała swojej drugiej połówki. Patrząc na zdjęcia uśmiechniętej gwiazdy, aż trudno uwierzyć, że w sierpniu skończy 41 lat.
Tymczasem ona ma nadzieję, że wkrótce się zakocha i urodzi wymarzone dziecko. W rozmowie z Piotrem Najsztubem Szostak zdobyła się na dużą szczerość.
Czy chce się odchudzać? Jaki powinien być jej idealny partner?
Zobacz także: Karolina Szostak o odchudzaniu
"Czekam na miłość"
Gwiazda rzadko mówi o swojej prywatności. Tym większym zaskoczeniem był wywiad, którego udzieliła ostatnio "Vivie!". Wyznała, że od dłuższego czasu marzy m.in. o zostaniu mamą.
Chciałabym na przykład urodzić dziecko. Nieobojętnie komu. Chciałabym spotkać jeszcze kogoś, w kim się zakocham i komu mogłabym urodzić dziecko. Już nie jestem taka bardzo młoda, ale chciałabym. Żyję teraz po to, czekam na miłość - powiedziała.
Polubiła swoją kobiecą figurę
Szostak nawiązała też do swojej kobiecej figury, dzięki której stała się jeszcze bardziej rozpoznawalna. Moja mama zawsze mi mówiła, że ciało kobiety o takiej figurze jak nasza zupełnie inaczej się układa. Moja figura wymaga po prostu odpowiedniego ubrania, w stylu lat 50., jak Marilyn Monroe (...) Miała biust, miała megatalię, którą u mnie widać, dopiero jak mam odpowiednie ubranie i biodra - wyjaśniła Najsztubowi.
Dodała jednak, że jest raczej zadowolona ze swoich kształtów. Czasami bardziej, czasami mniej. Teraz jestem bardziej zadowolona, ponieważ moja waga zaczęła spadać. Zresztą już się nawet nie ważę zbyt często, bo dla mnie ważniejsze jest, czy się zmieszczę w ulubione spodnie, sukienkę. I przeszłam na dietę tysiąc kalorii, codziennie dostaję pudełka do domu - wytłumaczyła.
Rozstała się z partnerem po 11 latach
Dziennikarka przyznała, że ma za sobą długi związek, który trwał aż 11 lat. Niestety, drogi Szostak i jej ukochanego rozeszły się.
Byłam wtedy dużo młodsza, to był mój pierwszy facet na serio... A potem się okazało, że ani on nie jest do tego stworzony, ani chyba ja. Nie planowałam tego rozstania, ono się nagle wydarzyło i niespodziewanie - wyznała.
Marzy o stabilizacji
Zdradziła przy okazji, że chciałaby się ustatkować i spotkać kogoś, z kim mogłaby spędzić resztę życia. Przychodzą takie refleksje, że chciałabym być już z kimś, że dziecko, żeby ktoś mnie trzymał za rękę. I teraz sobie myślę, że... chciałabym być z kimś do końca życia. I nawet nie o to chodzi, żeby on siedział w tym domu i był, ale żeby w głowie była świadomość, że gdzieś ta druga osoba jest. Potrzebuję takiego ciepła, przytulenia, banalnych rzeczy - powiedziała.
Trzymamy kciuki za spełnienie tych marzeń.
Zobacz także: Karolina Szostak o odchudzaniu