Karolina Korwin Piotrowska ostro o Agnieszce Kaczorowskiej. "Zadufanie w sobie na poziomie choroby. To jest szkodliwe"
Agnieszka Kaczorowska-Pela wywołała burzę w sieci, pisząc na temat trendu dotyczącego coraz większej akceptacji "niekonwencjonalnego piękna". Wpis został ostro skrytykowany przez Karolinę Korwin Piotrowską.
06.06.2021 11:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agnieszka Kaczorowskiej-Pela w jednym z ostatnich wpisów na Instagramie skrytykowała panującą obecnie "modę na brzydotę". Aktorka uważa, że "wynika to z chęci przeciwstawienia się instagramowemu pięknu, które narzuciło pewne standardy, a z drugiej strony ze zbyt skrajnego pojmowania takich haseł jak #bodypositive". Nie była w stanie zrozumieć też, "po co na siłę robić z siebie 'taką zwyczajną', zamiast 'wyjątkową i niepowtarzalną'".
Wpis nie przypadł do gustu Karolinie Korwin Piotrowskiej, która nie zostawiła na aktorce suchej nitki.
"Lata pracy edukatorów. Psychologów. Aktywistów. Z czasem i mediów. Lata pracy nad ludźmi wciskanymi w straszny schemat. Znane kobiety i mężczyźni pokazują nam, że nie są idealni. Że życie i czas odciskają na nich piętno. Że nie ma ludzi doskonałych. Że żaden retusz nie przykryje bólu. Że ważne są emocje. A opakowanie... no cóż, jest dodatkiem" - zaczęła swój wpis.
"Celebrytka - zasięgi prawie 400 tysięcy, 'ekspertka' śniadaniówek - opowiada krzywdzące kocopały o 'modzie na brzydotę', o ruchu body positive. Że to brzydkie. Że ze 'wspólnego błotka'. Zmęczone. Nieładne. Niezaniedbane. I celebryci jeszcze się dziwią temu, że wzbudzają pusty śmiech? Agresję? Przecież to jest zadufanie w sobie na poziomie niemal choroby. To jest szkodliwe. Niech to sobie piszą, ale niech mają świadomość, że docierają do wielu osób. I te osoby mogą ranić" - kontynuowała.
"Ile razy słyszeliście, ze jesteście 'brzydcy'? Jakaś część waszego ciała jest 'brzydka' albo nie taka jak powinna? Że o siebie nie dbacie, że jesteście zwykli, niezadbani, nieładni. Gorsi. Pewnie wiele razy. Ja też to słyszałam. Masę razy. To jest przemoc. Nie może być na nią przyzwolenia. Kiedyś już to pisałam: to wy dajecie im głos, to wy dajecie im iluzję bycia ważnym, bycia ekspertem, dajecie im lajki, zasięgi, napęd do pisania takich bzdur. I tak, każdy ma prawo być zmęczonym. To nie znaczy brzydkim" - podsumowała dziennikarka.