Karolina Korwin-Piotrowska i Edyta Herbuś: od nienawiści do przyjaźni?

None

Karolina Korwin-Piotrowska i Edyta Herbuś: od nienawiści do przyjaźni?
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 4Herbuś

Obraz
© AKPA

Jeszcze dwa miesiące temu zdjęcie rozbawionej Edyty Herbuś w towarzystwie równie zadowolonej Karoliny Korwin-Piotrkowskiej można by było zaliczyć do kategorii niewykonalnych. Jak jednak widać, w życiu, a nawet show biznesie, nie ma rzeczy niemożliwych.

Ku zdziwieniu wielu osób, a zwłaszcza tych, które pamiętają zajadłą krytykę dziennikarki TVN pod adresem ślicznej tancerki, panie zakopały topór wojenny. Edyta Herbuś z ulubionego tematu szyderstw w "Maglu towarzyskim" awansowała niedawno na gościa programu! A Karolina Korwin-Piotrowska zasiadła w jednym z pierwszych rzędów na premierze spektaklu z udziałem tancerki.

Jak to możliwe, że Korwin-Piotrowska z pierwszej hejterkiEdyty Herbuś stała się jej pierwszą fanką?

KM/AOS

/ 4Przełomowy telefon

Obraz
© AKPA

Myśląc o relacji Karoliny Korwin-Piotrowskiej i Edyty Herbuś w dawnych kategoriach, można by się spodziewać, że dziennikarka pojawiła się na premierze spektaklu "Barocco" tylko po to, by nazajutrz obwieścić światu brak talentu solistki. Było jednak inaczej. Dziennikarka, która dotychczas oceniała osiągnięcia artystki obraźliwymi epitetami, tym razem serdecznie gratulowała jej po spektaklu i pozowała do zdjęć. To wyraźny znak, że przełom jaki zapoczątkował tajemniczy telefon od tancerki był prawdziwy, a to są jego następstwa.

Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia br. dziennikarka ujawniła mediom, że Herbuś zwróciła się do niej z prośbą o radę. Choć nie zdradziła szczegółów sprawy, ujawniła, że zachowanie Herbuś zrobiło na niej takie wrażenie, że zaprosiła ją do swojego programu. Edyta Herbuś była pierwszym gościem "Magla..." w nowym sezonie i po raz pierwszy miała okazję obrobić się przed zarzutami dziennikarki. Każdy, kto widział odcinek z udziałem tancerki, przyzna, że Herbuś wyszła z tej konfrontacji obronną ręką.

/ 4Konfrontacja w "Maglu towarzyskim"

Obraz
© AKPA

To tylko fragment tej rozmowy, która przejdzie do historii "Magla towarzyskiego".

- Miałaś taki moment, że po dwie imprezy dziennie nawet były. Ja miałam wrażenie, że ty budzisz się rano, dzwonisz po stylistę, po fryzjera, po makijażystę, oni cię przebierają, jeżdżą za tobą, przebierasz się w kiblu, masz pięć imprez i w ogóle... matko boska, jaka w tym ciężka praca!- drwiła Piotrowska.

- Jest w tym hipokryzja. Media kolorowe, które żyją z nas, zarabiają na nas kasę, nagle zajmują się podliczaniem i dziwią się, że w przestrzeni medialnej pojawiają się również osoby, które w tych mediach pracują. Ja naprawdę nie widzę w tym niczego złego. Problem pojawia się, kiedy gubi się w tym proporcje, kiedy nic poza tym pozowaniem się nie dzieje. A ja cały czas tańczyłam, robiłam spektakl za spektaklem, tańczyłam w trzech operach jednocześnie- broniła się Herbuś i przypominała, że plotkarska prasa, której bohaterami są gwiazdy, pokazuje tylko wycinek ich życia. Tak upomniała dziennikarkę:

- Nie szukaj treści w mediach kolorowych. Bo media kolorowe robią sobie z nas jaja i próbują wmówić, że to, ile razy w tygodniu się gdzieś pojawisz, ma świadczyć o tym, jakim jesteś człowiekiem.

Wszystko wskazuje jednak na to, że o człowieczeństwie Edyty najbardziej przekonała dziennikarkę afera z byłą menadżerką gwiazd Małgorzatą Herde, której Herbuś była jedną z ofiar. To wtedy po raz pierwszy od dawna Korwin-Piotrowska zaczęła mówić o tancerce ludzkim głosem.

/ 4Polubiły się ich psy, polubiły się i one

Obraz
© AKPA

W jednej z ostatnich wypowiedzi dziennikarka TVN Style podtrzymała swoje dobre zdanie o metamorfozie Herbuś.

- Mogę powiedzieć tylko, że bardzo mi zaimponowała, bo sama do mnie zadzwoniła, żebyśmy się spotkały. Lubię ludzi, którzy podejmują wyzwania. Edyta przyjęła moje uwagi i trochę się do nich zastosowała. Myślę, że to bardzo świadoma siebie dziewczyna. Jeśli uda jej się zmienić szufladę, w jaką została wciśnięta przez media, to będzie fantastycznie. Jej życie to w ogóle materiał na scenariusz: "Jak żyć, albo nie żyć w polskim show biznesie". Życzę jej naprawdę wszystkiego dobrego. Myślę, że jeśli spełni się połowa tego, co planuje, to naprawdę będzie super. Co ciekawe, bardzo polubiły się nasze psy.

I może właśnie ta ostatnia kwestia zaważyła na tej radykalnej zmianie stosunku Korwin-Piotrowskiej do tancerki pieszczotliwiej kiedyś przez nią nazywanej "lachonkiem".

KM/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta