Wszystko przez rolę
Wzajemna niechęć miała zakiełkować w 2003 podczas castingu do roli Goldiego w filmie "Ciało". To właśnie Michał Żebrowski miał wcielić się w postać tego bohatera.
- Chciał jakiejś odmiany. Dotąd grał przecież tylko szlachetnych rycerzy, postacie z lektur szkolnych. Poza tym we wczesnej młodości trenował boks i był trochę łobuzem, więc doskonale wiedział, jaki będzie jego Goldi - stwierdził znajomy aktora w wywiadzie dla "Rewii".
Jak informuje ten sam tygodnik, w ostatniej chwili rolę sprzątnął mu sprzed nosa Tomasz Karolak. To ponoć właśnie sprawiło, że od tej pory obaj artyści unikają siebie jak ognia.