"Familiada" zyskuje dzięki temu, że nie jest show
Strasburger: Nie chcę być nieskromny i mówić o tym. Ale może przez to, że nie krzyczę na ludzi, nie wyśmiewam, nie jestem dla nich niesympatyczny, nie wyszydzam. Myślę, że zyskujemy też na tym, że nie robimy jakiegoś niesamowitego "show", które w pierwszej chwili się podziwia, a potem dość szybko to się nudzi. Jak coś jest takie prawdziwe, autentyczne i naturalne, to ma szansę trochę dłużej przetrwać i myślę, że to jest główny powód powodzenia "Familiady".
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
* Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )