Strasburger o córce. "Dostaje tyle miłości, ile powinna"
22.07.2021 10:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karol i Małgorzata Strasburgerowie są małżeństwem od dwóch lat, a owocem ich związku jest córka Laura. Prezenter "Familiady" w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, w jaki sposób wychowuje swoją pociechę.
W sierpniu 2019 r. Karol Strasburger oraz jego menedżerka Małgorzata Weremczuk stanęli na ślubnym kobiercu, obiecując sobie, że zostaną przy sobie zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Wiele osób nie dawało szans tej relacji - żona Strasburgera jest od niego młodsza o 37 lat. Jednak małżonkowie na każdym kroku udowadniali, jacy są szczęśliwi, a owocem ich związku jest córka Laura.
Prowadzący "Familiady" opowiedział w rozmowie z "Faktem" o tym, jakim jest ojcem na co dzień. - Nie rozpieszczam córeczki, ona dostaje tyle miłości, ile powinna. Dla mnie rozpieszczanie to złe słowo, bo oznacza dawanie czegoś ponad miarę, a wtedy jest to szkodliwe. Staram się dawać dziecku taką miłość, jaką mam do niej, natomiast w ramach tej miłości nie wolno dziecku nigdy dawać wszystkiego - wyjaśnił Strasburger.
74-letni tata dba również o to, by być dobrym wzorem dla swojej latorośli. - Dzieci od małego patrzą na to, co robią rodzice, jak żyją i potem próbują ich naśladować. Staramy się więc pokazywać córce różne rzeczy, bo to rodzaj edukacji, ale nie jest to jakieś siłowe czy przymusowe. Dziecko musi traktować wszystko jak zabawę, można mu dawać mądrą lub głupią, my staram się dawać mądrą - podsumował.