Kariera Justyny Żyły nabiera tempa. Rozbierana sesja otworzyła przed nią kolejne drzwi
Decyzja o pojawieniu się na okładce "Playboya" wzbudziła sporo kontrowersji. Okazało się, że żona skoczka może na tym jeszcze skorzystać.
Justyna Żyła na pocątku tego roku postanowiła poinformować media o tym, że jej mąż zdradza ją z inną kobietą. W emocjonalnych postach na Instagramie sugerowała również, że Piotr Żyła nie chce kontaktować się z dziećmi i nie ma dla nich czasu. Kobieta wywlekła rodzinną tragedię na światło dzienne, czym wzbudziła zainteresowanie mediów.
Po obwieszczeniu małżeńskiego kryzysu Żyła wystąpiła w rozbieranej sesji dla "Playboya", ponieważ chciała pokazać mężowi, co stracił.
- Biorąc pod uwagę medialny rozgłos, jakiego nabrały prywatne sprawy między panem Piotrem a panią Justyną, sesja w "Playboyu" nie dziwi. Wbrew wielu komentarzom, z jakimi mieliśmy do czynienia ostatnio, nie łączyłbym jednak kwestii osobistych z decyzją o udziale pani Justyny w rozbieranej sesji zdjęciowej. To raczej przemyślana decyzja marketingowa, próba wykorzystania „pięciu minut” - trzeba powiedzieć, że całkiem udana - powiedział w rozmowie z se.pl medioznawca Marcin Sanakiewicz z UMCS w Lublinie.
Czy Justyna Żyła ma szansę wystąpić w "Tańcu z Gwiazdami"?
- Odnośnie potencjalnego udziału pani Justyny w programach telewizyjnych, takich jak "Taniec z Gwiazdami", myślę, że jest to całkiem prawdopodobne. Ten i podobne formaty w zasadzie wyczerpały już zasób gwiazd, z jakimi mamy do czynienia na co dzień. Pojawienie się nowej postaci daje potencjał nie tylko dla rozwoju jej kariery, ale także idealnie wpisuje się w nieustanną potrzebę produkowania gwiazd przez stacje telewizyjne - podsumował.
Myślicie, że żona Piotra Żyły przyjmie taką propozycję?