"Kanapowczynie". Afera! Uczestniczka nie wiedziała, jak się kroi koperek. Posypały się komentarze
20.03.2024 15:26, aktual.: 20.03.2024 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Kanapowczynie" to damska wersja show "Kanapowcy" stacji TTV. W obu programach pokazane są zmagania uczestników z nadwagą i otyłością. W jednym z odcinków drugiego sezonu "Kanapowczyń" jedna z bohaterek nie dała sobie rady z koperkiem. No i się zaczęło.
Jak się okazuje, krojenie koperku może być wyzwaniem. Przekonali się o tym widzowie, którzy śledzą drugi sezon "Kanapowczyń", programu stacji TTV. Uczestniczki show pod okiem kamery usiłują zrzucić zbędne kilogramy. O szczuplejszą sylwetkę i zmianę stylu życia na zdrowszy walczy pięć kobiet z Dolnego Śląska. Wszystkie ważą za dużo i doskonale wiedzą, że ich nawyki żywieniowe nie mają wiele wspólnego ze zdrowiem. Dlatego robią, co mogą, aby się zmienić. A łatwo nie jest.
Fragmenty programu można oglądać na instagramowym profilu "Kanapowczyń" i stacji TTV. W jednym z krótkich nagrań pokazano Paulinę. "Podczas obozu Paulina spróbuje nadrobić zaległości w nauce gotowania. Jak jej pójdzie? I czy uda jej się zapanować nad wzmaganymi odstawieniem cukru emocjami?" - czytamy w opisie. Jak się domyślacie, nauka gotowania nie poszła najlepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kanapowczynie" TTV - Paulina nie radziła sobie z krojeniem koperku
Na instagramowym profilu show pojawił się fragment jednego z odcinków, na którym widać, że Paulina nie ma doświadczenia w kuchni i bardzo irytuje ją fakt, że nie ze wszystkim sobie radzi. Panie przygotowywały posiłek w postaci prostych kanapek z serkiem i łososiem. Pokrojenie koperku przerosło uczestniczkę, emocje wzięły górę.
- To zaczyna mnie wkurzać, ja już się cała zagotowałam - mówiła. - Ja nie umiem, ja nawet w domu nie umiem kroić koperku. W domu koperku nie używam, bo mi stoi w gardle - tłumaczyła pozostałym uczestniczkom.
- Ja po prostu nie umiałam tego pokroić. No bo jak mam coś umieć pokroić, jak ja tego nie używam, nie robię - opowiadała przed kamerą.
Koleżanki zauważyły, że czynności związane z gotowaniem i przygotowywaniem dań zajmują Paulinie bardzo dużo czasu. - Sam fakt, że ona nie umie pokroić koperku, to już mnie zastanawia - komentowała jedna z nich.
"Kanapowczynie" TTV - co na to widzowie? W komentarzach burza
"Co jej dzieci jadły do tej pory?" - zapytała jedna z internautek. Dostała odpowiedź od osób odpowiadających za instagramowy profil show: "Paulina do tej pory sięgała przeważnie po gotowe posiłki. Nauka gotowania to na liście Pauliny jedna z pierwszych rzeczy na liście do nadrobienia".
Pozostałe komentarze były w podobnym stylu: "Nienawidzę koperku, od dzieciaka. (...) Ale na litość boską potrafię go kroić i przyrządzać posiłki z nim w roli główniej i nie tylko kanapki. Mnie zastanawia jak te dzieci były żywione i czym? Aż przykro się na to patrzy", "Żenujące", "Przy trójce dzieci... to jest co najmniej dziwne".
Część internautów zdecydowała się pozostawić kilka dobrych rad: "Nie rozumiem, czemu nikt nie powiedział Paulinie, że nie musi jeść koperku, jeśli nie lubi, że może zamienić np. na szczypiorek. Nie męczyłaby się tak", "Jeśli nie daje sobie rady w kuchni, to niech robią posiłki w parach, może przynajmniej Paulinie będzie łatwiej, jeśli nie miała do czynienia z gotowaniem".
"Kanapowczynie" TTV - kim jest Paulina?
Paulina uczestniczy w drugim sezonie show "Kanapowczynie". Ma 35 lat, troje dzieci i waży 148 kg. Waga przeszkadza jej w codziennym życiu. Pociechy muszą pomagać mamie w wykonywaniu codziennych czynności - nawet w założeniu butów np. przed pracą. Paulina jest sprzedawczynią, a jej zgubą są fast foody.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: