Kamil Durczok wspomina Dariusza Kmiecika: "rodzina była dla niego na pierwszym miejscu"
Dariusz Kmiecik nie żyje
None
Wiadomość o śmierci Dariusza Kmiecika, jego żony oraz 2-letniego synka wstrząsnęła nie tylko widzami, którzy znali go z "Faktów", ale przede wszystkim redakcją programu.
Kamil Durczok, naczelny serwisu i współpracownik Kmiecika, dziś w nocy potwierdził na antenie TVN 24, że ratownicy odnaleźli w zgliszczach ciała należące do reportera i jego bliskich. Nadzieja, że Dariusz przeżyje, którą jego znajomi żywili od chwili ustalenia informacji, że pożar w Katowicach wybuchł w kamienicy zamieszkałej przez dziennikarza, ostatecznie zgasła.
Durczokowi, który pojawił się na miejscu tej niewiarygodnej tragedii, trudno było na antenie powstrzymać emocje. Z drżącym głosem wspominał świetnego reportera, ale przede wszystkim bliskiego kolegę. Jak go zapamiętał?
KM/AR/KJ