Kameralny pogrzeb Elżbiety Sommer. Nie pochowano jej w trumnie

Elżbieta Sommer była nazywana "Chmurką" po tym, jak w 1963 r. na antenie TVP dołączyła do "Wicherka", czyli Czesława Nowickiego, który prezentował prognozy pogody. Na emeryturę przeszła w 2004 r., po ponad 40 latach pracy w Telewizji Polskiej.

Unikająca w ostatnich latach zainteresowania mediów Sommer została pochowana w równie kameralnych okolicznościach. Prezenterka zmarła 7 grudnia br. w wieku 87 lat. Długo nie przekazywano informacji na temat jej pochówku, a w mediach pojawiły się plotki na ten temat.

Okazuje się, że do ostatniego pożegnania Elżbiety Sommer doszło 19 grudnia w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie. Jak podaje "Super Express", dziennikarka została skremowana i pochowana w urnie w rodzinnym grobie na Powązkach, u boku rodziców Heleny i Romana Korsaków.

Rodzina zgodnie z wolą zmarłej, postawiła na skromność. Na nagrobku pojawiły się tylko trzy wiązanki kwiatów. Jedną z nich zdobiła szarfa z napisem: "Kochanej mamie i babci".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.