Kaczoruk o udziale w "Tańcu z Gwiazdami": "Nie zaprzątam sobie głowy tym, jak zostanę odebrana"
Renata Kaczoruk jest gwiazdą nowej edycji "Tańca z Gwiazdami". - Czuję się mocniejsza jako człowiek, pełniejsza jako kobieta, obudzona - wyznała modelka w rozmowie z WP Gwiazdy.
Widzowie mogli poznać Renatę Kaczoruk dzięki udziałowi w programie "Azja Express". Niestety, modelka i dziewczyna Kuby Wojewódzkiego zdaniem internautów nie wypadła tam najlepiej. Po każdym odcinku w sieci pojawiało się wiele negatywnych komentarzy na temat jej niekoleżeńskiego zachowania wobec innych uczestników. Czy właśnie dlatego zdecydowała się przejść do konkurencji?
- Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób, że przechodzę z jednej stacji do drugiej. To była propozycja wychodząca od producenta z "Tańca z Gwiazdami". Ten format jest dla mnie na tyle radosny i wyzwalający, że to nie była tego typu decyzja - odpowiedziała bez wahania.
W czasie trwania "Azji Express" pojawiły się spekulacje, że negatywny wizerunek Renaty spowodowany jest montażem. "Taniec z Gwiazdami" jest programem na żywo, więc w tym przypadku nie będzie mowy o żadnej manipulacji.
- Programy live to raczej powód do stresu. Ale to jest program o tańcu, więc znikam w muzyce, nie zaprzątam sobie głowy tym, co będzie dalej, jak zostanę odebrana. Pobyt na parkiecie jest na tyle fajny, wyzwalający, że nie ma takich myśli w mojej głowie.
Okazuje się, że decyzja wcale nie była łatwa, ale Kaczoruk podkreśla, że nie żałuje tego, że zgodziła się na udział w show. Dla niej to wielka przygoda.
- Chwilkę się zastanawiałam. To nie była pochopna i łatwa decyzja. Natomiast jestem bardzo szczęśliwa, że tak się stało. To mi dużo dało, wyzwala we mnie endorfiny, fajne emocje. Czuję się mocniejsza jako człowiek, pełniejsza jako kobieta, obudzona.
Często uczestnicy pojawiający się w "Tańcu z Gwiazdami" kontynuują swoją przygodę z tańcem. Kaczoruk miała już okazję spróbować swoich sił na parkiecie jako dziecko, ale jej kariera potoczyła się zupełnie inaczej. Czy taneczny program sprawi, że gwiazda będzie tańczyła także po jego zakończeniu?
- Nie mam szans, żeby zawodowo tańczyć. Jestem po pierwsze za wysoka, dużo za stara, żeby podejmować takie decyzje o karierze. To jest bardzo przyjemna sytuacja, że mogę sobie bezkarnie robić coś fajnego, spełniać się na parkiecie i to jest powrót do dziecieństwa, do beztroski, do marzeń, które nie mogły się ziścić. Nie chciałabym tego robić zawodowo, bo widzę ile to jest pracy i jak bardzo niedoceniana jest to praca.
Nie da się ukryć, że treningi do show są bardzo intensywne, dzięki czemu można wyrzeźbić swoją sylwetkę. Niejednokrotnie obserwowaliśmy metamorfozy gwiazd, które schudły kilka lub kilkanaście kilogramów. Kaczoruk zdradziła, że ma kompletnie inny problem.
- Ja już nie mam z czego schudnąć. Robię wszystko, żeby tego nie robić. Staram się ratować mój metabolizm sporą ilością kalorii. Kosztuje mnie to dużo jedzenia.
Będziecie jej kibicować?
