Kaczorowską posądzano o anoreksję. Teraz pokazała zaokrąglony brzuszek
Agnieszka Kaczorowska za kilka miesięcy zostanie mamą. Choć nie zamierzała jeszcze chwalić się drugą ciążą, zrobiła to "wywołana" do tablicy przez fanów. Teraz pokazała rosnący brzuszek. I wbiła szpilę tym, którzy posądzali ją o anoreksję.
Agnieszka Kaczorowska niebawem urodzi drugie dziecko. Aktorka, tancerka i właścicielka szkoły tańca wyznała prawdę o swoim stanie, gdy w sieci pojawiły się plotki na temat ciąży. Przyznała, że nie zamierzała mówić o tym, że znów zostanie mamą, jednak nie miała wyjścia. Teraz pokazała zaokrąglony brzuszek. Nie jest duży, ale wystarczy spojrzeć na smukłą sylwetkę Kaczorowskiej, aby zwrócić uwagę na ciążowe krągłości.
Aktorka do zdjęcia dodała opis, w którym zapewniła o swoim zdrowiu. Nie obyło się bez drobnych uszczypliwości. Kaczorowska odniosła się do komentarzy internautów, którzy niepokoili się (pytanie, czy szczerze) jej szczupłą sylwetką. Bywały i pytania o anoreksję.
"Wszystkich tych, którzy byli przez ostatnie wiele miesięcy zaniepokojeni moją szczupłością/chudością, a nawet według niektórych anoreksją (O zgrozo! TO CHOROBA i pamiętajcie, że rzucanie słów na wiatr czasem może mieć okropne konsekwencje!) pragnę z radością zawiadomić, że zdrowo ROSNĘ... a w zasadzie rośnieMY. I tak będzie przez kolejne kilka miesięcy. Nie musicie się martwić" - czytamy.
O ciąży koleżanki po fachu najwyraźniej nie wiedziała Joanna Moro, która złożyła Kaczorowskiej gratulacje.
Jak wpis skomentowali fani gwiazdy? Posypały się komplementy, gratulacje. Pojawił się też wątek paznokci hybrydowych, których, podobno, nie polecają przyszłym mamom niektórzy ginekolodzy. Kaczorowska dała jednak znać, że to mit i za kilka tygodni znów założy sztuczne paznokcie, bo popularna hybryda nie ma wpływu na ciążę.