Kabareciarze nie wracają. Ujawnili, co usłyszeli od prezesa Polsatu
14.05.2024 08:47, aktual.: 14.05.2024 11:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo iż w ostatnich miesiącach w kraju zmieniła się władza, w Polsacie zmienił się prezes, który przeprosił za cenzurę, kabareciarze, póki co, nie wracają do stacji. Twórcy Kabaretu Młodych Panów ujawnili w programie WojewódzkiKędzierski kulisy spotkania z Piotrem Żakiem. Co usłyszeli od szefa Polsatu?
Kiedy przed ośmioma laty stery w TVP przejął Jacek Kurski, kabareciarze przeszli do Polsatu, który chętnie przyjął na swoją antenę rozrywkowy program kojarzony przez lata z telewizyjną Dwójką. Ruszył "Kabaret na żywo", który z biegiem czasu coraz mniej miał wspólnego z nazwą. Występy komików na stałe zagościły jednak w ramówce, a także na sopockim Polsat SuperHit Festiwal, gdzie wieńczyły trzydniową imprezę.
Współpracę artystów z Polsatem przerwała decyzja włodarzy stacji, którzy tuż przed jesiennymi wyborami do parlamentu zaczęli ich cenzorować. Najpierw z sieci zniknęły archiwalne skecze, a potem wstrzymano emisję premierowych odcinków. W odpowiedzi na to kabareciarze zakończyli współpracę z Polsatem, do której wciąż - mimo wyraźnych zabiegów włodarzy stacji - trudno ich ponownie namówić. Na początku roku bezskutecznie zabiegał o to Edward Miszczak, a ostatnio także Piotr Żak, który przejął stery po ojcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kulisy spotkania kabareciarzy z prezesem Polsatu. Co im powiedział?
Wiadomo, że nowy prezes Polsatu spotkał się z komikami, którzy usłyszeli przeprosiny za to, co wydarzyło się jesienią. O kulisach tego spotkania opowiadał niedawno w podkaście Onetu Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów, który wraz z Robertem Górskim osobiście rozmawiał z Żakiem. Co usłyszeli od prezesa?
Zobacz także
- Powiedział, że ta sytuacja nie powinna mieć miejsca, zabrakło komunikacji, usłyszeliśmy "przepraszam" - wspominał komik, a jego koledzy z formacji tak tłumaczyli to, co przed wyborami działo się w Polsacie.
Kabaret Młodych Panów o cenzurze Polsatu: "Działanie w panice"
- To chyba było troszkę działanie w panice. Mam wrażenie, że ktoś powiedział "nie będzie kabaretów", a drugi usłyszał "wywalamy wszystko na wszelki wypadek" – stwierdził Łukasz Kaczmarczyk, a Bartek Demczuk podkreślił, że wśród ocenzurowanych materiałów "były skecze, które nie mówiły nic na PiS".
Na jeszcze inny paradoks zwrócił uwagę Korólczyk: - Najlepsze w tej historii jest jeszcze to, że jak zaczynał się program "Młodzi i moralni", to bardzo nas proszono, żebyśmy szli na bieżąco i poruszali aktualne tematy, czyli wybory i politykę.
Kabaret Młodych Panów wspomina zerwanie współpracy z Polsatu
Ostrożność Polsatu jak wiadomo, przyniosła efekt odwrotny od zamierzonego, ale jak się okazuje, nie tylko stacja spotkała się wówczas z krytyką. Po tym, jak kabareciarze zerwali współpracę z Polsatem, dostało się także i im.
- Czytaliśmy te informacje, które przychodziły do naszego managmentu, że "po wyborach będziecie żreć własne g..." itd., ale podchodziliśmy do tego z dystansem i nie traktowaliśmy tego serio – wspominali "młodzi panowie".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: