Justyna z "Rolnik szuka żony" szczerze opowiedziała o relacji ze Zbyszkiem: "Było fantastycznie!"
Oboje wierzą w miłość
Początkowo wydawało się, że ani Justyna, ani Zbyszek nie odnajdą miłości w programie. Dziewczyna przeżyła zawód, gdy Karol zamiast niej wybrał Jagodę.
Rolnik z kolei przez cały program nie miał szczęścia, żadna z kandydatek nie chciała się z nim związać. Oboje nie tracili jednak nadziei na miłość.
Okazało się, że połączyła ich wyjątkowa więź i zdecydowali się wspólnie spędzić sylwestra w Anglii. Teraz Justyna zdradziła, jak wyglądała impreza i na jakim etapie jest ich relacja.
Sylwester
Gdy się poznali, coś zaiskrzyło. Justyna zdążyła odwiedzić Zbyszka w jego rodzinnej miejscowości i poznać jego przyjaciół. W rewanżu rolnik postanowił polecieć do dziewczyny, która mieszka w Anglii, i spędzić razem Sylwestra.
Rolnik w końcu miał okazję poznać bliższe otoczenie przyjaciółki. Pojawiły się jednak plotki, że noworoczne spotkanie nie przebiegło zgodnie z planem. Gdy mieli okazję, by przez dłuższy czas pobyć razem, doszli do wniosku, że nie dogadują się tak dobrze, jakby tego chcieli. Te doniesienia zdecydowała się skomentować Justyna.
Jaka jest prawda?
Okazało się, że impreza udała się rewelacyjnie.
– Było fantastycznie. Zbyszek jest świetnym tancerzem, dlatego wytańczyłam się za wszystkie czasy. Niby taki nieśmiały, a obtańcował też moje koleżanki. Zapoznałam go z moimi znajomymi ze Wspólnoty Wody Jordanu. Po mszy jak zawsze spotkaliśmy się w kawiarni, siedzieliśmy i było wesoło. Zbyszek aż promieniał – wyznała w "Fakcie" Justyna Szywała.
Czy jest zatem szansa, że relacja dziewczyny i rolnika wejdzie na kolejny etap?
Jest szansa?
– Nasze relacje są przyjacielskie, dużo ze sobą rozmawiamy. Sporo osób zrobiło z nas parę, ale jednak to nie posunęło się do przodu – przyznała Justyna w rozmowie z "Faktem".
Ponoć najtrwalsze związki budowane są właśnie na przyjaźni. Myślicie, że jest jeszcze szansa, że Zbyszek i Justyna zostaną parą?