Justyna Szpakowska: Polka, która podbija chińską telewizję!
Mimo iż Chiny to jedno z największych i najludniejszych państw świata, właśnie tam młoda polska studentka od jakiegoś czasu robi telewizyjną karierę. Dziewczyna, która wśród chińskich widzów znana jest jako Cui Hua, prowadzi swój własny, kulinarny program, w którym odkrywa przed widzami tajemnice wschodniej kuchni. Poznajcie niezwykłą historię Polki, która podbija serca chińskich telewidzów!
Niezwykła historia polskiej studentki
KŻ/AOS
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bezkonkurencyjna Justyna
Lista dotychczasowych osiągnięć skromnej studentki robi ogromne wrażenie. Autorski program telewizyjny to dla większości adeptów dziennikarstwa tylko marzenie, a co dopiero, gdy jest się studentem z zagranicy, a na realizację swoich planów wybrało się tak egzotyczny kraj jak Chiny!
To wszystko udało się jednak Justynie Szpakowskiej, która wraz z kamerą podróżuje po Chinach i smakuje bogatej oraz zróżnicowanej tradycji kulinarnej tego kraju.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Niezwykła kariera w chińskiej telewizji
Nazwa jej programu - "Walking Table" - to w wolnym tłumaczeniu "Wędrujący stół". Produkcja ukazuje się na antenie chińskiej telewizji CCTV - China Network Television i już zdążyła przynieść dziewczynie popularność.
Realizacja marzeń Justyny nie byłaby jednak możliwa, gdyby nie wcześniejszy sukces, jakim bez wątpienia było perfekcyjne opanowanie języka chińskiego i wygrana w konkursie adresowanym do obcokrajowców.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Język chiński to dla niej pestka!
Justyna Szpakowska jest laureatką międzynarodowego konkursu "Most do Języka Chińskiego". Jej lingwistyczne umiejętności są tak zaawansowane, że obecnie wsłuchując się w jej polszczyznę, łatwo wychwycić naleciałości tego egzotycznego języka. Nie ma w tym jednak nic dziwnego.
Jak przyznała w materiale Dzień dobry TVN, mieszkając od pięciu lat z dala od rodzinnego kraju nie ma na co dzień wielu okazji, by używać polskiego. Z rodziną w Polsce rozmawia zaledwie kilka minut dziennie.
Najważniejsze jednak, że na ekranie, dla chińskich telewidzów i swoich rozmówców, Justyna, a właściwie Cui Hua, brzmi jak urodzona Chinka.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Kulinarna wędrówka po chińskim stole
Jej program to kulinarna wędrówka po dalekowschodniej kuchni, która z racji swoich nietypowych, jak dla podniebienia Europejczyka, przysmaków, pełna jest przygód.
W rozmowie z TVN Justyna przyznała, że w czasie nagrywania programu często próbuje dań, które większości z nas nie przeszłyby przez gardło.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Nieustraszona degustatorka obrzydliwości
- Cały czas muszę jeść coś obrzydliwego. Była jedna rzecz, której nie spróbowałam - było to takie bardzo, bardzo śmierdzące tofu. Ja mogę zjeść śmierdzące, normalne tofu, ale to było w takiej beczce zamknięte na kilka miesięcy i ja jeszcze zobaczyłam, jak to było robione. Ale różne takie inne, jak na przykład oczy jagnięce, mózg, żółwie, węże - to wszystko jadłam - wyznaje niczym niewzruszona gospodyni kulinarnego programu.
Przyznała jednak, że są potrawy, których nigdy nie zdecyduje się skosztować. Jak się domyślacie, należą do nich czworonożni pupile - koty i psy, których gospodyni kulinarnego programu nie planuje posmakować.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ryzyko zawodowe
Choć Justyna mieszka w Chinach od kilku lat, a jej żołądek zdążył się już przyzwyczaić do tamtejszych specjałów, co jakiś czas zdarza się jej odchorować telewizyjną degustację.
- Po tamtym sezonie byłam chora, miałam na twarzy pełno pryszczy. Żołądek miałam zepsuty, ale się wyleczyłam - piłam chińskie lekarstwa przez jakiś czas - wspominała w rozmowie z reporterem TVN.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Chińska rodzina Justyny
Pewne gastryczne dolegliwości, które zdają się być wpisane w jej pracę, nie zraziły jej jednak ani do chińskiej kuchni, ani tym bardziej do Chińczyków. Wśród nich dziewczyna znalazła nawet przybraną rodzinę. Od kilku lat Justyna przyjaźni się bardzo mocno z chińską familią, w domu której ma nawet swój własny pokój!
Jak wyznał przyszywany brat Justyny, studentka "wzbudziła nasz wielki szacunek swoją pracowitością i tym, że jeśli sobie coś założy, to potem to osiąga".
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Kariera na miarę najlepszych
Rzeczywiście, osiągnięcia Justyny potrafią zwalić z nóg. Dziewczyna podobnie jak najlepsi absolwenci jej uczelni, robi karierę w telewizji, a z niektórymi z największych telewizyjnych osobistości miała już okazję współpracować.
Również program "Walking table" zyskał swoje grono telewidzów, które wciąż się powiększa, a prezenterka jest już nawet rozpoznawana na ulicy.
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Cui Hua: zwykła chińska dziewczyna, niezwykły sukces
W filmowym materiale Dzień dobry TVN Justyna opowiedziała historię, która miała miejsce w jednej z jej ulubionych kawiarni. To właśnie tam dziewczyna pierwszy raz spotkała się z rozpoznawalnością. Na początkującą gwiazdę szklanego ekranu zwróciła uwagę pracownica lokalu.
- Ona właśnie tak mnie pierwszy raz poznała, jak przyszłam do tej kafejki. Mówi: "Ooo, znam cię z telewizji!" - wspominała Polka.
A w czym młoda gwiazda telewizji upatruje źródło swojego niebywałego sukcesu? Jak sądzi, jej chińskie imię - Cui Hua - na pewno ma z nim wiele wspólnego. Co oznacza?
- To taka chińska dziewczyna, zazwyczaj taka kelnerka z restauracji. Myślę, że to połowa mojego sukcesu - wyznała w reportażu TVN.
KŻ/AOS
Kariera pod kontrolą. Jak zmienić swoje życie zawodowe na lepsze! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku