Justyna Steczkowska jak czarna wdowa

None

Justyna Steczkowska jak czarna wdowa
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

AR/KJ

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© AKPA

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© AKPA

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

/ 8Mroczne wcielenie piosenkarki

Obraz
© ONS.pl

Justyna Steczkowska, mimo że na scenie występuje już od 20 lat, wciąż potrafi zaskoczyć. Po raz kolejny udowodniła to podczas koncertu Sabat Czarownic 2014 w Kielcach. Nie tylko znów podbiła serca widzów swoim muzycznym talentem, ale również zachwyciła oryginalnym wyglądem.

Na tę wyjątkową okazję piosenkarka wybrała czarną rozkloszowaną suknię na jedno ramię. Choć kreacja składała się z kilku warstw tiulu, nie zniekształciła idealnej figury wokalistki. Kruczoczarne włosy, mocno pokreślone czerwone usta i jasna karnacja Justyny nadały całości eleganckiego i zarazem tajemniczego charakteru. Uzupełnieniem stylizacji był delikatny welon, który spowił całą sylwetkę. Warto wspomnieć, że diwa, która nie rozstaje się z niebotycznie wysokimi szpilkami, tym razem z nich zrezygnowała i na scenie pojawiła się zupełnie boso.

Mroczną atmosferę zapewnił również wybór odpowiedniego repertuaru. Gwiazda zaśpiewała słynną kołysankę z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Aż strach się bać...

Przekonajcie się sami!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta