Zarzucili jej retuszowanie. Porównajcie zdjęcia Justyny

Justyna Michałowska była uczestniczką 3. edycji "Hotelu Paradise". Bohaterka była lubiana nie tylko przez kolegów i koleżanki z programu, ale również przez widzów. I chociaż nie dotrwała do finału, zaskarbiła sobie sympatię internautów, a jej instagramowy profil zgromadził ponad 82 tys. fanów.

I chociaż w tym gronie znajdują się osoby, które chwalą każdą jej opublikowaną fotkę, wśród jej obserwatorów pojawiają się także tacy, którzy krytykują wszystko, co Justyna udostępni. Niedawno spora część internautów zaczęła zarzucać uczestniczce "Hotelu Paradise" retuszowanie zdjęć.

Kobieta postanowiła odpowiedzieć krytykom. Na prywatnym profilu udostępniła kilka zdjęć z życia codziennego i kilka fotografii z sesji zdjęciowych. "Czytając komentarze na swój temat o tym, że wcale nie akceptuję siebie, bo wstawiam przerobione zdjęcia z sesji zdjęciowych, że jestem gruba, brzydka, mam wielkie czoło i wiele innych zastanawiam się: jakie rany skrywacie pod swoim słowotokiem?" - zaczęła Justyna.

"Mam dla was krótki przekaz. 'Pod każdym osądem skrywa się jakaś głęboka rana. Nawet najdrobniejsze i pozornie nieistotne oceny wyrastają na gruncie naszego wstydu i cienia. Pamiętaj, że nikogo byś nie osądzał, gdybyś był szczęśliwy i spełniony. Uczucie bezwartościowości skłania nas do projektowania osądów na świat zewnętrzny [...]" - kontynuuje.

"Nieświadomie wierzymy, że jeśli przerzucimy na kogoś swój ból, sami nie będziemy musieli już go czuwać. Zamiast więc zająć się własnym poczucie niedoskonałości i niegodności, uciekamy od cierpienia, skupiając się na osądzaniu cudzych wad. Ale projektowanie swoich osądów na innych ludzi daje nam tylko chwilowe wytchnienie. Nie dość, że poczucie niższości nie znika, to jeszcze gnębi nas nieświadome (lub świadome) poczucie winy z powodu oceniania innych'. Polecam tę lekturę wszystkim hejterom" - podsumowała.

Zobacz także: FEN 34. Starcie uczestników programu "Hotel Paradise". Przepychanki na ważeniu