Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" schudła 10 kg. Wiemy, czego sobie odmawia
Uczestniczka programu TVN przeszła niełatwą przeprawę ze swoim telewizyjnym mężem. Dziś jest szczęśliwa i chociaż nowy ukochany w pełni ją akceptuje, dziewczyna postanowiła zrzucić nieco kilogramów.
Julia w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" została połączona przez "ekspertów" z Tomaszem. Mężczyzna nie tylko nie odpowiadał jej fizycznie, ale także nie łączyło ich ze sobą nic, a jego niekończące się opowieści tylko ją nużyły. Jednak nie to było najgorsze. Tomasz nie widział nic złego w tym, że otwarcie mówi o wadach, jakie wynajduje w wyglądzie partnerki, upokarzając ją na oczach widzów, bliskich i przyjaciół.
Ten rozdział Julia ma już dawno za sobą, małżeństwo z Tomaszem zakończono rozwodem. Nie musiała długo czekać na odnalezienie szczęścia. Paradoksalnie właśnie dzięki show TVN poznała nowego faceta. Zainteresował się nią przez publikacje w sieci, odezwał na Instagramie, reszta jest historią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od jakiegoś czasu Julia mieszka u niego w Wielkiej Brytanii. Wyznała niedawno, że udało jej się zrzucić 10 kilogramów. Jak? Odpowiedziała na pytania fanów. Okazało się, że stosuje modną ostatnio dietę ketogeniczną.
"Okazało się, że mięsko, sery, boczuś są na tej diecie jak najbardziej wskazane. A kocham sery ponad wszystko. Nawet nie czuję, że jestem na diecie! Wiadomo, czipsy, batony muszą iść w odstawkę. No i makaron, wszelkie pierożki, kluseczki, krokiety, naleśniczki..." - napisała na Instagramie. Efektami chwali się w sieci, a fanki trzymają kciuki, by osiągnęła swój cel.
