Julia Wróblewska walczy z chorobą od 8 lat. "Popołudniami nie da się funkcjonować"
Julia Wróblewska od pewnego czasu nie ukrywa, że zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Udziela wywiadów i jest w nieustannym kontakcie ze swoimi fanami. Ostatnio poprosiła internautów o poradę, bowiem jedna z dolegliwości, na którą cierpi od prawie 10 lat, mocno utrudnia jej codziennie funkcjonowanie.
Julia Wróblewska zyskała największą popularność, gdy jako mała dziewczynka wcieliła się w rolę rezolutnej Michaliny w filmie "Tylko mnie kochaj". Zadebiutowała na ekranie u boku największych gwiazd kina: Macieja Zakościelnego, Agnieszki Grochowskiej, Agnieszki Dygant, Grażyny Szapołowskiej i Jana Frycza. I choć z miejsca 8-latka stała się najbardziej rozpoznawalnym dzieckiem w Polsce, a krytycy wieszczyli jej aktorską karierę, Julka coraz gorzej znosiła rosnącą popularność. W pewnym momencie (po występach w "M jak miłość" i "Listach do M.") zniknęła z show-biznesu, przyznają się, że cierpi na poważną chorobę.
Choć nie chce mówić wprost, co jej dolega, przyznała otwarcie, że sprawa dotyczy zaburzenia osobowości. Aktorka od kilku lat uczęszcza na psychoterapię, bierze leki, a swoimi przemyśleniami dzieli się z fanami. Nie po to, by się pochwalić, ale po to, by zaalarmować wszystkich tych, którzy miewają podobne problemy, a boją się pójść do lekarza. "Wiele osób wciąż jest w błędzie na temat mojej diagnozy. TO NIE DEPRESJA. To jedno z ZABURZEŃ OSOBOWOŚCI. Nie powiem jeszcze które, by nie przyklejać sobie łatki - pisała na Instagramie w 2020 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W listopadzie br. Wróblewska udzieliła wywiadu Ewie Drzyzdze, której przyznała, że "różne cechy zaburzeń osobowości" w jej przypadku wzmogły się z czasem i osiągnęły swój szczyt, gdy miała 19 lat. Przypomniała też, że musiała szukać pomocy w zamkniętym ośrodku terapeutycznym. Obecnie, jak sama mówi, miewa lepsze i gorsze dni. To, jak dokładnie wygląda teraz jej życie, pokazuje w mediach społecznościowych.
I tak ostatnio poprosiła fanów o poradę. "Jakieś tipy, jeśli chodzi o ból brzucha po zażywaniu żelaza przy anemii? Popołudniami się funkcjonować nie da" - napisała na InstaStory. Gdy internauci zaczęli się poważnie niepokoić i zasypywać Julię pytaniami o stan zdrowia, młoda aktorka uspokajała: "PS: Bez paniki, anemia mi przychodzi i odchodzi od jakichś ośmiu lat, normalka u mnie".