Julia Wieniawa komentuje rozstanie z Nikodemem Rozbickim. Zdementowała plotki

Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki nie są już razem. Ich oświadczenie o rozstaniu zaskoczyło wielu, bo dotąd uchodzili za dobraną parę. Aktorka postanowiła się rozprawić z plotkami dotyczącymi powodów tego rozstania.

Julia Wieniawa odniosła się do plotek o rozstaniu
Julia Wieniawa odniosła się do plotek o rozstaniu
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

16.11.2022 08:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki byli jedną z "gorętszych" par młodego pokolenia. Chętnie pojawiali się razem na imprezach, wrzucali w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia i relacje z romantycznych podróży. Kiedy Wieniawa przestała publikować zdjęcia z chłopakiem, zaczęły się pojawiać komentarze, że znów jest singielką.

Początkowo ani ona, ani Nikodem nie odnosili się do internetowych rewelacji. W końcu jednak wydali wspólne oświadczenie. "Tak, nie jesteśmy już razem, ale mamy dla siebie ocean dobroci i międzygalaktyczną więź". Oświadczenie jednak nie wystarczyło. Ba, wywołało lawinę pytań i domysłów dotyczących przyczyn ich rozstania.

Tabloidy sugerowały, że para miała dla siebie coraz mniej czasu i zwyczajnie zaczęła się od siebie oddalać. Wieniawa postanowiła ostatecznie rozprawić się z plotkami.

- Wszystko, co piszą te brukowce, to jest tak wyssane z palca, że nawet nie chce mi się komentować. Zupełnie nie jest to prawda. To nie był powód i nie dowiecie się też, jaki był powód. To są moje prywatne sprawy - wyznała gorzko w rozmowie z Pomponikiem.

Podkreśliła stanowczo, że nie ma zamiaru więcej rozprawiać o rozstaniu. Poprosiła jedynie swoich fanów, by "nie wierzyli w to, co piszą media". Zapewniła na koniec, że mimo iż uczucie między nimi się wypaliło, nadal pozostaje z Nikodemem w przyjacielskich relacjach.

- Mamy bardzo dobry kontakt. Nasz związek opierał się w dużej mierze na przyjaźni i ta przyjaźń została, i mam nadzieję, że zostanie, z nami jak najdłużej - podsumowała.

Komentarze (10)