Julia Kamińska o relacji z byłym partnerem. "Wyoutowano nas bez naszej wiedzy i zgody". [ZAPOWIEDŹ]
W programie Anny Wendzikowskiej - "Gościówy" - Julia Kamińska opowie m.in. o tym, dlaczego nie zamierza opowiadać już o swoim życiu prywatnym. - W momencie, gdy to się skończyło, okazało się, że jest to tak bolesne... - mówi.
30.08.2023 | aktual.: 30.08.2023 10:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Julii Kamińskiej nie trzeba długo przedstawiać. Sympatię widzów zyskała, występując w serialu "BrzydUla". Od tamtej pory można było ją oglądać w takich filmach jak "Wkręceni", "Jak zostać gwiazdą", a ostatnio w "Porady na zdrady 2". Z ogromną popularnością wiązały się niemałe problemy. Julia w szczycie swojej popularności musiała uciekać przed fotoreporterami i oglądać w mediach zdjęcia... swoich majtek.
- To było obrabowanie mnie z intymnej chwili. Ta publikacja była paskudna, była obrzydliwa, a ja nic z tym nie zrobiłam, bo nie przyszło mi wtedy do głowy, że mogłabym - przyznaje Julia Kamińska w szczerej rozmowie z Anną Wendzikowską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że przez media Julia musiała się też tłumaczyć ze swojej relacji ze starszym partnerem.
- Relacja, która została wyoutowana bez mojej wiedzy i zgody, to była relacja z Piotrem Jaskiem. My nie chcieliśmy, żeby ktokolwiek wiedział o tym, że jesteśmy razem. Mieliśmy zresztą swoje powody. Była dużo różnica wieku i wszystkich interesowało tylko to. Gdy trafiliśmy niespodziewanie na okładkę gazety, nagle wiedziała cała rodzina. To było poza nami.
Do dziś Julia żałuje, że zaczęła opowiadać o swoim życiu prywatnym.
- Byliśmy razem dość długo i czuliśmy się ze sobą swobodnie, to ja opowiadałam o tej relacji w mediach. W momencie, gdy to się skończyło, okazało się, że to jest tak bolesne... - wyznała Kamińska Wendzikowskiej.