Jonnie Irwin ma nieuleczalnego raka płuc. Dziennikarz podzielił się rozdzierającym serce wyznaniem

Prezenter znany z programu "Ucieczka na wieś" poinformował, że jego choroba nowotworowa postępuje i nie wie, ile czasu mu jeszcze zostało. Jonnie Irwin przyznał też, że ukrywa prawdę o swoim stanie zdrowia przed dziećmi.

Jonnie Irwin nie powiedział dzieciom o chorobie
Jonnie Irwin nie powiedział dzieciom o chorobie
Źródło zdjęć: © Instagram
Magdalena Sawicka

Jonnie Irwin zyskał ogromną popularność dzięki prowadzeniu programu "Ucieczka na wieś". Popularny prezenter postanowił opowiedzieć o swoim stanie zdrowia powiedział w jednym z ostatnich wywiadów. Przyznał, że ma nieuleczalnego raka płuc. Brytyjczyk o chorobie dowiedział się podczas kręcenia programu "A Place in the Sun" w sierpniu 2020 r. we Włoszech, kiedy podczas jazdy doznał kłopotów ze wzrokiem.

- Wróciłem ze zdjęć i usłyszałem, że zostało mi sześć miesięcy życia - powiedział w rozmowie z "Hello". Jonnie Irwin ujawnił, że rak płuc rozprzestrzenił się na mózg, a początkowo lekarze dawali mu zaledwie sześć miesięcy życia.

Gdy Jonnie Irwin opowiadał o swoich dzieciach, trzyletnim Rexie i dwuletnich bliźniakach Rafie i Cormacu, przyznał, że nie są one świadome diagnozy, jaką usłyszał. Prezenter nie wyobraża sobie tej rozmowy, tym bardziej że razem ze starszym synem żartują z jego łysiejącej głowy.

- Jeszcze nie musi wiedzieć - powiedział Irwin. - Śmialiśmy się z moich włosów. Nazywa ją" kolczastą głową", ale jeśli o niego chodzi, jego tata jest normalny i dlaczego miałbym niszczyć tę niewinność? - dodał.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)