1z8
Jolanta Nowak: Co się stało z gwiazdą ''najbardziej frywolnego filmu PRL-u''?
Kamera ją kochała
Miała zostać architektem, ale wybrała kino – i słusznie, bo dla wielu widzów była najjaśniejszym punktem w ponurych latach 80. Nazywano ją, nie bez racji, jedną z najpiękniejszych polskich aktorek.
Miała zostać architektem, ale wybrała kino – i słusznie, bo dla wielu widzów była najjaśniejszym punktem w ponurych latach 80. Nazywano ją, nie bez racji, jedną z najpiękniejszych polskich aktorek; zachwycała zarówno na ekranie, jak i na teatralnej scenie, zbierając doskonałe recenzje i ciesząc się opinią niezwykle utalentowanej i obiecującej młodej artystki.
Największą popularność przyniosła jej rola Irenki w słynnej komedii erotycznej „Och, Karol” w reżyserii Romana Załuskiego; potem spodziewano się, że dziewczyna, okrzyknięta nową polską seksbombą, znajdzie się w czołówce polskich aktorów.
Ale mimo pozytywnych recenzji i uwielbienia widzów, na początku lat 90. Jolanta Nowak zapadła się pod ziemię. 5 maja obchodzi 56. urodziny. Co się z nią teraz dzieje?
CZYTAJ DALEJ >>>CZYTAJ DALEJ >>>