Jola Rutowicz zabrała głos ws. protestów w Polsce. "Co to ma być?"
Jolę Rutowicz zapamiętaliśmy jako niezwykle barwną, ale nie mającą za wiele do powiedzenia uczestniczkę "Big Brothera". Kilka lat temu celebrytka wyprowadziła się do USA i zniknęła z show-biznesu. Teraz wraca w obronie wartości chrześcijańskich.
30.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jola Rutowicz zasłynęła w telewizji krzykliwymi strojami, długimi paznokciami, mocnym makijażem i miłością do pluszowych jednorożców. W 2007 roku wygrała "Big Brothera", co zagwarantowało jej krótką sławę i popularność. Podobnie zresztą jak związek z Jarosławem Jakimowiczem.
Kilka lat temu Rutowicz zniknęła jednak z show-biznesu. Wyprowadziła się do USA, gdzie przeszła metamorfozę. W ostatnim czasie zaczęła być nieco bardziej aktywna w social mediach. Na swoim Facebooku zamieszcza głównie gorące fotki z Miami, ale zdarza się, że zabiera też głos w ważnych sprawach.
Okazuje się, że do Joli dotarły informacje z Polski o wyroku Trybunału Konstytucyjnego i związanych z nim protestach. Rutowicz nie podoba się to, co dzieje się na ulicach polskich miast.
"Apeluje o szacunek do kościoła!!!!!!! Oglądam BBC World i co widzę? Nie są to z pewnością protesty cywilizowanego społeczeństwa! To wszystko nie dzieje się w obronie kobiet! To jest zwyczajna chuliganeria ! Podejrzewam, że połowa protestujących osób nie ma świadomości po co się tam znajduje. Co to ma być? Urządzanie imprez, tańce i totalne wygłupy, a to wszystko okraszone obrzydliwą nienawiścią! I to jeszcze w okresie panademii? Zupełny brak rozsądku i wyobraźni. Rozumiem mieszane emocje wielu osób w związku z tematyką aborcji, ale jaki poziom reprezentują Ci ludzie? Przecież to zwykła łobuzeria. Kościół stoi na straży moralności i jest przeciwny aborcji. To wiemy wszyscy. Skąd więc taki atak na Kościół i niszczenie obiektów sakralnych? Przerwanie mszy św, rzucanie różańcami. . . Gdzie szacunek do katolików. To przecież strefa sacrum! Apeluję o szacunek do kościoła! Nie wszystkie granice można przekraczać!" - napisała w poście.
Co ciekawe, do słów dołączyła swoje zdjęcia w różowej mini na tle basenu.
Spodziewaliście się takiego głosu w sprawie?