John Godson na prezydenta? Mamy komentarz
John Abraham Godson kandydatem na prezydenta Nigerii. Jego znajomy, Larry Okey Ugwu, szef Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku, ocenia: - Co on kombinuje? On nie ma nawet zaplecza politycznego.
18.02.2021 10:46
John Abraham Godson w latach 2010-2015 był w Polsce posłem, na początku z ramienia PO, później z ugrupowania Polska Razem Jarosława Gowina, a wreszcie z PSL.
Godson, który w Polsce był także wykładowcą akademickim oraz sadownikiem, a także pastorem chrześcijańskim, w 2015 roku wrócił do Nigerii. Założył tam ranczo, gdzie hoduje bydło, świnie i kozy oraz zajmuje się uprawą nerkowca i palmy kokosowej.
Teraz Godson ogłosił, że będzie kandydował na stanowisko prezydenta Nigerii w wyborach w 2023 roku. Na jego plakacie pojawiło się logo rządzącej obecnie w Nigerii partii APC (All Progressives Congress).
Zapytaliśmy jego znajomego, Larry’ego Okey Ugwu, co sądzi o tej kandydaturze. Ugwu i Godson znają się na stopie towarzyskiej.
- Udzieliłem mu nawet swego czasu kilku rad, aby lepiej sobie radził w polskiej polityce - mówi Ugwu.
Ugwu jest dyrektorem Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku i ma polski oraz nigeryjski paszport. Mieszka w Polsce od 1982 roku, ale ma stały kontakt z rodziną w Nigerii.
Ugwu długo się śmiał, nie mogąc uwierzyć w tę wiadomość.
- Nie wiem, co on kombinuje, ale to zabawne - powiedział.
Dlaczego rozśmieszyła go ta wizja? Ugwu: - Oczywiście, że każdy może ogłosić, że chce być prezydentem. Ja też mogę to ogłosić. Ale do tego trzeba zaplecza politycznego i finansowego, a na to pracuje się latami. Godson tego nie ma.
Ugwu nie chce wdawać się w ocenę, dlaczego Godson zdecydował się na taki ruch:
- Moim zdaniem nie ma szans na elekcję, bo nikt go tam nie kojarzy. W Polsce był pierwszym czarnym posłem, co przyniosło mu rozgłos. Ale w Nigerii? Może potrzebne mu to jest do jego CV? Wpisze tam sobie, że był kandydatem na prezydenta Nigerii.
Szef Nadbałtyckiego Centrum Kultury nie popiera polityki rządzącej w Nigerii partii APC: - To partia, która może doprowadzić do rozpadu Nigerii. Nie radzi sobie z korupcją oraz z zagrożeniem islamistycznym, np. z terrorystami z Boko Haram.
Obecnie prezydentem Nigerii jest Muhammadu Buhari z APC. Opozycyjna partia PDP uznała jednak, że ostatnie wybory prezydenckie z 2019 roku były zmanipulowane, wyniki sfałszowane, a wiele głosów zostało kupionych.
W październiku 2020 roku policja otworzyła ogień do protestujących w stolicy Nigerii, Lagos, zabijając 12 osób.
Tymczasem John Abraham Godson powiedział WP: - Mam dwa lata na przekonanie członków partii APC, iż jestem właściwym kandydatem. Głównym punktem mojego programu jest bezpłatna edukacja. Chcę to urządzić jak w Polsce, czyli bezpłatna nauka od podstawówki po doktorat. Drugi punkt programu to duże inwestycje w infrastrukturę.