Jodie Sweetin z "Pełnej chaty" nie jest już słodką dziewczynką. Przez narkotyki i alkohol sięgnęła dna
[GALERIA]
Jodie Sweetin debiutowała na ekranie jako dziecko. Przez wiele lat bawiła widzów, wcielając się w Stephanie Tanner w popularnym na całym świecie serialu "Pełna chata". Po zakończeniu produkcji w 1995 r., dziewczynka postanowiła kontynuować swoją aktorską przygodę.
Przez kolejne lata nie udało jej się jednak zrobić oszałamiającej kariery. Gwiazda zagrała kilka epizodycznych ról, m.in. w "Ich pięcioro", "Tak, kochanie" oraz "Brotherly Love". Mimo że nie jest dzisiaj wziętą aktorką, to zagraniczne media bardzo chętnie o niej piszą. Ona sama regularnie dokumentuje w sieci swoje życie. Fanów chcących wiedzieć, co u niej słychać, oczywiście nie brakuje.
Kilka lat temu wyszło na jaw, że Sweetin miała poważne problemy z nadużywaniem alkoholu i narkotyków. Nałóg wiele razy wpędził ją w tarapaty, a aktorka szybko straciła kontrolę nad tym, co robiła. Dzisiaj stara się przestrzegać innych przed zgubnym uzależnieniem.
- Moje życie jest niesamowite! Już w marcu minie pięć lat odkąd jestem całkowicie trzeźwa i wdzięczna, że w końcu udało mi się z tego wyrwać. To jest moja opowieść o tym, jak dostałam drugą szansę i w jaki sposób przezwyciężyłam pewne przeciwności - mówiła rok temu aktorka w wywiadzie dla magazynu "Pepople". Zobaczcie, jak wydoroślała serialowa Stephanie Tanner.