Wróciła do kraju po 40 latach. Kupiła wielkie mieszkanie w Warszawie
Joanna Dyrkacz dała się poznać widzom w piątej edycji "Sanatorium miłości" i od tamtego czasu chętnie wraca na antenę TVP. Ostatnio zaprosiła ekipę "Pytania na śniadanie" do swojego warszawskiego mieszkania, które robi wrażenie ogromnym metrażem jak na potrzeby jednej osoby.
07.09.2023 | aktual.: 07.09.2023 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Dyrkacz opowiadała w "Sanatorium miłości", że wróciła do Polski po 40 latach spędzonych za oceanem. Do USA wyjechała w 1981 r. za namową ówczesnego partnera. Mieszkała w Chicago i Nowym Jorku, ale po przeżyciu wielu dramatów zaczęła szukać dla siebie czegoś innego.
Tym sposobem trafiła do Indii. W okresie "uzdrawiania" wyjeżdżała tam cztery razy i nie ukrywa, że tamtejsza kultura i buddyjska filozofia odcisnęły na niej swoje piętno. W swoim warszawskim mieszkaniu, które pokazała 7 września w "Pytaniu na śniadanie", nie brakuje orientalnych akcentów i dodatków, które pomagają w "przepływie energii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seniorka mieszka na warszawskim Mokotowie. Od trzech lat jest szczęśliwą posiadaczką 120-metrowego, dwupiętrowego "gniazdka". Joanna przedstawiła się jako miłośniczka sztuki współczesnej, dlatego na jej ścianach wisi mnóstwo obrazów. Mieszka sama, ale często zaprasza gości, z którymi medytuje na poduszkach rozłożonych na podłodze.
- Mam ich ze czterdzieści - mówiła Joanna, która pokazała też reporterowi "PnŚ" swój "leczniczy kamień". Seniorka wierzy w jego moc i regularnie go "oczyszcza". Ma też mniejszy kamień, który zabiera ze sobą w podróż.
Po przejściu na piętro pokazała kolekcję książek - głównie o rozwoju osobistym i uzależnieniach. Kamera "Pytania na śniadanie" uchwyciła czarną sypialnię i dumę Joanny, czyli garderobę. Seniorka nie kryła, że ten element mieszkania był dla niej bardzo ważny przy wyborze nowego lokum.
Dalej poprowadziła ekipę TVP do jasnego pokoju ze skosami i oknem w dachu. Wszędzie dominowała biała kolorystyka, srebrne dodatki w stylu posążku buddy i obrazy na ścianach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.