Joanna Racewicz: tak wyglądały kulisy jej rozstania z "Panoramą"
- Dowiedziała się o zwolnieniu rano. Podobno bardzo się zdenerwowała, a jej rozmowa z dyrektorem TAI (Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, przyp. red) Mariuszem Pilisem nie należała do najprzyjemniejszych. Ci, którzy ją słyszeli mówią, że to było ostra wymiana zdań - twierdzi informator "Na Żywo".
07.04.2016 | aktual.: 07.04.2016 12:38
Najbardziej zirytować prezenterkę miał fakt, że o zakończeniu współpracy została poinformowana przez szefa programu, a nie (jak odbywało się to dotąd) dyrektora TAI, który zawsze informował pracowników o decyzjach personalnych.
- Joanna była uważana za osobę, która nie musi się obawiać o pracę. Straciła męża w katastrofie smoleńskiej, jest samotną matką, ale przede wszystkim profesjonalistką-dodaje źródło tygodnika.
Przypomnijmy, że Racewicz została zwolniona tylko z "Panoramy", a nie TVP. Jak się okazuje dziennikarka ma przejść do TVP Polonia, gdyż ustaliła z prezesem Jackiem Kurskim, że jej współpraca w stacji zostanie przedłużona. W kuluarach TVP mówi się ponadto, że Racewicz może zastąpić Annę Popek w "Pytaniu na śniadanie". Żadne szczegóły nie są jednak jak dotąd znane.