WAŻNE
TERAZ

Dowództwo Operacyjne reaguje na doniesienia o Wyrykach

Joanna Racewicz miała wypadek! Na imprezie pojawiła się o kulach

None

Obraz
Źródło zdjęć: © mwmedia

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© mwmedia

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

AR/AOS

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© ons.pl

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© AKPA

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© mwmedia

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© AKPA

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© ons.pl

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© AKPA

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© mwmedia

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

/ 9Co się dzieje z prezenterką?

Obraz
© AKPA

Zbliżająca się wiosna to czas, gdy wszystkie największe stacje telewizyjne prezentują najnowszą ramówkę na najbliższe miesiące. Również TVP2 zorganizowała specjalną konferencję prasową, na której pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich dawno niewidziana Joanna Racewicz. Niestety, z każdym wyjściem jej wygląd budzi coraz większy niepokój.

Kiedyś była skromną i naturalną dziewczyną. Dziś jest pewną siebie kobietą z zupełnie nową twarzą. Z łatwością można dostrzec, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy przeszła metamorfozę. Na czole 41-letniej prezenterki nie widać żadnej zmarszczki, a jej rysy zmieniły się. To wszystko rzuca się w oczy jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się jej najnowszym zdjęciom.

Trudno także oprzeć się wrażeniu, że Racewicz przybrała nieco na wadze. Być może wpływ na to miała niedawna kontuzja, przez którą dziennikarka musi poruszać się o kulach i ze stabilizatorem na całej nodze.

- Narty i naderwane więzadła. Operacja wisiała na włosku, ale mam nadzieję, że uda się sprawę załatwić rehabilitacją. Może i poruszam się trochę wolnej, trochę bardziej koślawo, ale na szczęście moja praca jest jedną z gatunku siedzących i bardziej dotyczy głowy niż nóg- przyznała.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z jej wyglądem dzieje się coś niedobrego.Czyżby Joanna wzięła przykład z innych gwiazd telewizji, które otwarcie przyznają się do zabiegów poprawiających urodę?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta