Joanna Pierzak: Nowa Joanna...Orleańska

Zmiana nazwiska to dla aktora o ugruntowanej pozycji zawodowej odważna decyzja. Nie bacząc na niebezpieczeństwa związane z tak radykalnym krokiem, Joanna Pierzak postanowiła zmienić nazwisko. Aktorka znana z filmu Magdy Piekorz "Senność" oraz serialu "Złotopolscy" od tej pory będzie widniała w napisach końcowych jako ...Joanna Orleańska. A na dużym ekranie zobaczymy ją w przyszłym roku m.in. w filmie "Zwerbowana miłość" Tadeusza Króla i "Huśtawce" Tomasza Lewkowicza.
Joanna Pierzak: Nowa Joanna...Orleańska
Źródło zdjęć: © AKPA

- Wokół "Złotopolskich" ostatnio huczy. Serial przestaje się kręcić, lecz póki co do końca sezonu nie zejdzie z ekranu. W życiu Pani serialowej bohaterki Joanny też prawdziwa rewolucja...

Dziecko, małżeństwo...rzeczywiście duże zmiany (śmiech). Na dodatek to dziecko, czyli Wera - dziewczynka którą znalazłam na stacji benzynowej w Załuskach i postanowiłam adoptować - jest mulatką. W zasadzie wymuszam małżeństwo na moim ukochanym, żeby łatwiej było nam Werę adoptować. Co tu dużo mówić, moja decyzja narobiła we wsi porządnego fermentu. Kolorowe dziecko na polskiej wsi? To chyba lekka przesada! (śmiech).

- Dziecko i mąż - w porządku. Tylko teściowa chyba Pani nie wyszła?

Zgadza się (śmiech). Trafił mi się klasyczny przykład teściowej, która chciałaby jak najdłużej zachować syna dla siebie i stale wtrąca się w nasze małżeńskie sprawy. Niezależna, wykształcona synowa, która zabrała jej syna i adoptowała kolorowe dziecko - to dla mamusi zdecydowanie za dużo! Tak więc borykamy się z syndromem mamusi, która nieustannie wsadza nos w nie swoje sprawy...

- Ukochany mąż - komisarz Ryszard Frotecki - staje murem za swoją kobietą?

Niestety, nie od razu. Przechodziliśmy trudne momenty. Mama szantażowała go bowiem emocjonalnie. Co chwila wymyśla jakieś choroby, a on łapał się na jej sztuczki. Całe noce spędzał przy jej łóżku, a jak tylko chciał wrócić do żony, mama od razu dostawała zapaści albo wylewu...

- Hmm? Zachowanie teściowej jako żywo przypomina rolę żony-histeryczki, którą zagrała Pani w "Senności" Magdy Piekorz...

Dokładnie. Role się odwróciły i mam teraz za swoje. Po filmie Magdy, wiem doskonale, co to szantaż emocjonalny i histeria (śmiech).

- Jak pracuje się Pani na planie z siedmioletnią Wiktorią Adjumo...

Mała jest przeurocza! Śliczna, słodka i niezwykle kontaktowa. Odkąd mam własne dziecko wydaje mi się, że nawiązuję lepszy kontakt z dziećmi na planie. W nowym serialu "Ani to, ani tamto" też gram z dziećmi. Razem z Czarkiem Kosińskim jesteśmy rodzicami dwójki dzieci - dorastającej córki i małego dziecka. Niedawno grałam też w filmie "Huśtawka", gdzie byłam mamą 8-letniej dziewczynki. Po prostu, bardzo lubię pracować z dziećmi.

Zobacz także:

[

SZOKUJĄCE ZAROBKI DZIECIĘCYCH GWIAZD ]( /gid,5162,img,204006,fototemat.html )
[

GRZECZNE DZIEWCZYNKI NA "NAGICH" OKŁADKACH ]( /gid,5715,img,216369,fototemat.html )
[

ONE ROMANSOWAŁY Z REŻYSEREM "M JAK MIŁOŚĆ' ]( /gid,5657,img,215002,fototemat.html )
[

ALKOHOLOWE WYBRYKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/szokujace-wybryki-pijanych-gwiazd-6025285188666497g ) - A jakim dzieckiem jest pani córeczka Antosia. Zarzuca Panią niekończącymi się pytaniami?

Tosia jest torpedą. Zadaje różne pytania. Dziś w nocy przyszła do mnie do łóżka mówiąc: "Pić mi się strasznie chce. Mamo, daj wody!". Kiedy dałam jej pić, położyła się koło mnie i westchnęła: "No, a teraz możesz mi wreszcie powiedzieć jak bardzo mnie kochasz".

- Córeczka jest podobna do Pani?

Bardzo. Nie muszę się przeglądać w lustrze - przeglądam się w oczach mojej córki. W jej zachowaniu odbijają się wszystkie moje powiedzenia, reakcje, nerwice i nadpobudliwości. Niezła lekcja! A Tosia świetnie naśladuje (śmiech). Rozśmiesza nas, ale jednocześnie staramy się temperować jej charakter. Powtarzam jej na przykład, żeby nie przerywała mi w pół zdana, kiedy rozmawiam z drugą osobą. Czasami różnie się to kończy. Kiedyś rozmawiałam z Tosią, a do rozmowy wtrąciła się niania. Zareagowała od razu: "Nie przerywać!".

- Czym jeszcze Tosia potrafi Panią zaskoczyć?

Codziennie zaskakuj mnie swoją otwartością, chłonnością umysłu, łatwością w zapamiętywaniu i przyswajaniu mnóstwa rzeczy. Poza tym bezgraniczną miłością. Na razie mama jest dla niej najważniejszą osobą na świecie. Na każdym kroku podkreśla, że mama kocha ją nad życie. Cudowne! Myślę sobie, o ile uboższy byłby mój świat, gdyby nie ona.

- Macierzyństwo zmienia kobietę...

Mnie zmieniło i otworzyło. Wykrystalizowałam się jako kobieta. Dziś swoje życie dzielę na etap przed urodzeniem Tosi i po urodzeniu Tosi. Także zawodowo. Kiedy urodziłam dziecko, dojrzałam fizycznie i psychicznie. Teraz otrzymuję do zagrania coraz ciekawsze role. Dostaję scenariusze, które sprawiają mi wreszcie frajdę.

- Przeszła Pani totalną metamorfozę?

Owszem. Do tego stopnia, że po wielu latach funkcjonowania w tym zawodzie jako Joanna Pierzak, postanowiłam zmienić je na Orleańska, przyjmując nazwisko męża. Wchodzą w tym roku dwa filmy i serial, w których będę już figurowała w napisach jako Joanna Orleańska.

- Odważna decyzja...

Wiem. Wiele osób mi to powtarza. Niektórzy pukają się w głowę, pytając - dlaczego to robisz? Ale ta decyzja wypłynęła z mojej ogromnej potrzeby. Poczułam, że ja, mąż i nasze dziecko wreszcie jesteśmy jednością, rodziną. Teraz to jest najważniejsze. Poza tym wydaje mi się, że moja twórczość zawodowa, z przed Tosi, i filmy, które teraz zaczynam, są nowym etapem w moim życiu. Pomyślałam więc - teraz albo nigdy!

Zobacz także:

[

SZOKUJĄCE ZAROBKI DZIECIĘCYCH GWIAZD ]( /gid,5162,img,204006,fototemat.html )
[

GRZECZNE DZIEWCZYNKI NA "NAGICH" OKŁADKACH ]( /gid,5715,img,216369,fototemat.html )
[

ONE ROMANSOWAŁY Z REŻYSEREM "M JAK MIŁOŚĆ' ]( /gid,5657,img,215002,fototemat.html )
[

ALKOHOLOWE WYBRYKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/szokujace-wybryki-pijanych-gwiazd-6025285188666497g ) - Zmiana, można powiedzieć, symboliczna...

No tak, bo logicznie rzecz biorąc nie jest to odpowiedzialna decyzja (śmiech). Już dziś zdarzają się dziwne sytuacje na planie. Dlaczego Joasi Pierzak nie ma w planie pracy? Dlaczego dajecie nam jakąś nieznaną dziewczynę? - pytają producenci. Jeszcze nie kojarzą mnie z nowym nazwiskiem. Stara a nieznana (śmiech). Tak więc przed czterdziestką wciąż mam szanse na nagrodę za debiut (śmiech).

- W napisach, których filmów będzie Pani podpisana - Joanna Orleańska?

W zeszłym roku zrobiłam film "Zwerbowana miłość", który wciąż czeka na premierę. Ma wejść w styczniu lub lutym. Producent "Huśtawki" nie chciał mnie podpisać jako Orleańska. Seriale, które wejdą w przyszłym roku to "Szpilki na Giewoncie" i "Ani to, ani tamto". Liczę na to, że dzięki serialom, które są oglądane przez miliony widzów, uda mi się szybciej zapracować na nowe nazwisko.

- Lubi Pani chodzić w szpilkach, niekoniecznie na Giewont?

Na co dzień to nierealne. Przecież nie pójdę po dziecko do przedszkola w szpilkach? Większość aktorek prywatnie chodzi bez makijażu, w dresie i buciorach. Paparazzi tylko czyhają, aby nas przyłapać w takich niewyjściowych momentach (śmiech). A my potrzebę próżności zaspakajamy w pracy. W filmie i w teatrze chodzę w pięknych strojach, w wysokich obcasach, umalowana. Na co dzień potrzebuję normalności. Muszę jednak przyznać, że z wiekiem mam coraz większą słabość do szpilek.

- Skusiły Panią ostatnio jakieś szałowe buciki?

Owszem, ostatnio wyszukałam dla siebie cudne buty! Mąż od razu podjął temat i zaproponował, że kupi mi je na imieniny. Reakcja naszej córki była równie szybka: "Mamusiu, masz tyle ładnych bucików, po co ci nowe!". Zauważyła bowiem, że pudełka ze szpilkami w mojej szafie przyrastają w dużym tempie (śmiech).

- A co chciałaby Pani dostać pod choinkę?

Szpilki od Prady? (śmiech).

- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Ewa Jaśkiewicz/AKPA

Zobacz także:

[

SZOKUJĄCE ZAROBKI DZIECIĘCYCH GWIAZD ]( /gid,5162,img,204006,fototemat.html )
[

GRZECZNE DZIEWCZYNKI NA "NAGICH" OKŁADKACH ]( /gid,5715,img,216369,fototemat.html )
[

ONE ROMANSOWAŁY Z REŻYSEREM "M JAK MIŁOŚĆ' ]( /gid,5657,img,215002,fototemat.html )
[

ALKOHOLOWE WYBRYKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/szokujace-wybryki-pijanych-gwiazd-6025285188666497g )

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)