Joanna Moro ma problemy finansowe. Musi wyprowadzić się z apartamentu, w którym mieszka
O popularnej niegdyś aktorce, nie jest ostatnio zbyt głośno. Cierpi na tym głównie jej konto bankowe. W czasach swojej świetności nie musiała martwić się o finanse, a dzisiaj liczy każdą złotówkę.
Joanna Moro zasłynęła z roli w serialu o Annie German i dzięki wzięciu udziału w "Tańcu z gwiazdami". Przez długi czas była bywalczynią czerwonych dywanów i nie musiała wtedy walczyć o względy mediów. Teraz jej sytuacja diametralnie się zmieniła.
Ostatnio pojawiły się informacje o tym, że aktorka miałaby zagrać Bogumiłę Wander, w filmie o romansie prezenterki telewizyjnej. Jednak nikt oficjalnie nie potwierdził tej informacji.
Kiedy Moro cieszyła się ogromną popularnością, wraz z mężem w 2014 roku zdecydowała się na wynajem stumetrowego apartamentu na warszawskim Żoliborzu. - Mieli tam wszystko. Budynek jest chroniony, w środku jest basen, siłownia. Do tego wszystkiego dzieci mają bardzo blisko do szkoły" - zdradza informator tabloidu "Fakt".
Wkrótce okazało się, że Joanna wraz z rodziną muszą wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania. Jego właściciel postanowił sprzedać apartament. Aktorka, żeby zostać w tym miejscu, musiałaby odkupić nieruchomość za 1,8 miliona złotych. - Asia jest zrozpaczona, bo aż tylu pieniędzy nie ma. A myśl o wyprowadzce ją przeraża..." - dodaje informator "Faktu".
Obecnie gwiazda nie może pochwalić się żadną większą rolą ani w serialu, ani w filmie, więc jej sytuacja finansowa nie wydaje się poprawić w najbliższej przyszłości.