Joanna Lichocka atakuje najlepszych dziennikarzy w Polsce: "hipokryzja level hard"
Posłanka PiS zarzuca dziennikarzom, którzy zdobyli nagrody Grand Press, że "wzięli pieniądze oligarchów". Redaktor naczelny magazynu Press, organizatora konkursu, dla WP: - Ona nawet nie wie, kiedy podciera sobie oko.
Redakcja WP poprosiła posłankę Joannę Lichocką z PiS, żeby skomentowała przejęcie przez Orlen 20 dzienników regionalnych wraz z portalami, należącymi dotąd do Polska Press.
Lichocka jeszcze na początku grudnia w Radiu Wrocław mówiła, że nie sądzi, aby sposobem na reformę rynku medialnego było kupowane przez spółki Skarbu Państwa konkretnych tytułów. – To nie jest dobre i to spotkałoby się z krytyką. Rozwiązania powinny być ustawowe, a nie poprzez wykupywanie mediów.
Z kolei już po tym jak Orlen kupił 20 tytułów lokalnych, Lichocka pochwaliła ten zakup w Radiu Poznań:
- W tej chwili ta inwestycja Orlenu ma swoje bardzo głębokie uzasadnienie. Ja się bardzo cieszę, że media, które należały do zagranicznego wydawcy, teraz należą do polskiego kapitału, to bardzo dobre. To da tym mediom regionalnym dużą szansę rozwoju. Tu będzie możliwość większych inwestycji. Ludzie czekają na rzetelne i obiektywne media. Dużo częściej spełnia to oczekiwanie Polskie Radio, PAP czy Telewizja Polska. Media regionalne również muszą się kierować zasadami obiektywizmu i rzetelności.
Kiedy zapytaliśmy posłankę o to, dlaczego zmieniła zdanie, nie chciała odnieść się do tej sprawy bezpośrednio.
Zaatakowała za to dziennikarzy, którzy odebrali w tym roku – w środę - branżowe nagrody Grand Press. Niektórzy z nich w czasie gali transmitowanej online zaprotestowali przeciw przejęciu gazet i portali przez koncern paliwowy pod kontrolą rządową.
Lichocka powiedziała nam: - Nagrody Grand Press sponsorował Kulczyk Investments. Czyli polscy dziennikarze wzięli nagrody finansowane przez oligarchę. To komiczne, gdy dziennikarze sponsorowani przez Kulczyka mówią potem coś o zagrożeniu niezależności dziennikarskiej, bo Orlen kupił wydawnictwo od niemieckiego koncernu. Hipokryzja level hard.
Kulczyk Investments (KI) jest jednym z mecenasów nagród Grand Press od pięciu lat. Jan Kulczyk zmarł w 2015 roku.
WP poprosiła o komentarz Andrzeja Skworza, redaktora naczelnego "Press" i organizatora konkursu Grand Press.
Skowrz: - Nie warto komentować słów osoby, która nie wie nawet, kiedy podciera sobie oko. Odwracanie uwagi od problemów dziennikarzy Polska Press jest tak samo niepoważne. Na naszych oczach dokonuje się zamach na wolne media. To nie jest problem Orlenu czy PiS, ale Polaków, którzy w terenie stracą znaczną część wiarygodnych informacji i komentarzy. Ktoś, kto śledził losy radiowej Trójki pod rządami Rady Mediów Narodowych, w której zasiada pani Lichocka, wie, jak należy wierzyć w jej słowa. Mimo to wyślę jej listę wszystkich firm, które sponsorują Grand Press, bo wbrew faktom promuje w mediach tylko jedną, co jest niesprawiedliwe wobec wielu innych, też wspierających niezależnych dziennikarzy.
Jarosław Sroka, członek zarządu KI ds. komunikacji korporacyjnej, nie komentuje słów posłanki Lichockiej.