Joanna Kryńska w bikini. Dziennikarka TVN24 pokazała efekt ciężkich treningów
Ze stacją związana jest od 13 lat
Zawsze profesjonalna, dobrze przygotowana, a do tego świetnie ubrana i nienagannie uczesana - dziennikarka od lat jest przykładem kobiety sukcesu, która bardzo dobrze radzi sobie w pracy zawodowej, a przy tym znajduje czas dla siebie i rodziny. Kryńska jest mamą dwóch chłopców i żoną... swojego kolegi z pracy.
Ostatnio postanowiła odpocząć i razem z najbliższymi pojechała na egzotyczne wakacje. Na swoim instagramowym profilu pokazała nieco prywatnych zdjęć. Pochwaliła się także fotkami w bikini - trzeba przyznać, że treningi, które Kryńska tak lubi, dały efekt. Zobaczcie!
Idealna figura
Kryńska ma 38 lat. W 2011 roku została żoną kolegi po fachu, reportera związanego z TVN-em, Tomasza Marca. Związek okazał się bardzo szczęśliwy - zakochani w 2012 roku przywitali na świecie swojego pierwszego synka, Franka. W 2015 roku maluch został starszym bratem Jasia.
Po trzech latach od drugiej ciąży, nie ma po niej ani śladu. Nic dziwnego, dziennikarka uwielbia ćwiczyć.
Mięśnie rosną
Widzowie znają Kryńską tylko z jednej strony - jako ładną, sympatyczną i profesjonalną panią z telewizji. Dziennikarka w mediach społecznościowych pokazuje też inną twarz. Ze zdjęć umieszczanych przez Joannę w mediach społecznościowych wynika, że jej pasją są treningi na siłowni.
"Na koniec dnia #cwiczebolubie #tyleilemozna #głowaodpoczywa #mojaswobodnaprzestrzen" - napisała niedawno na Instagramie i pokazała szczupłe, umięśnione ciało.
Wakacje
Dzięki wizytom na sali gimnastycznej dziennikarka może chwalić się ujęciami z urlopu bez żadnych obaw. Kryńska wypoczywa na Karaibach, a w sieci chwali się pięknymi widokami.
Sport
Sportowe hobby Kryńskiej nie jest wynikiem walki o idealną sylwetkę po ciążach. Wszystko zaczęło się wcześniej: "Nie tak często jakbym chciała, ale od kilku lat (z przerwami na to co najważniejsze - dzieci). Tu też walczę, bo lubię, nawet bardzo. A przy okazji poznaję fajnych ludzi. Polecam #fitness #wysiłek #pompki #sport #coścolubię #coscomeczytakzeglowaodpoczywa".
Selfie
Oglądacie Kryńską w TVN24?