Joanna Krupa wyznaje: byłam za niska i zbyt sexy
Dziś jest jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd za oceanem. Urodą i seksapilem Dżoany zachwycają się fani na całym na świecie i dlatego tak trudno uwierzyć, że kilkanaście lat temu mało kto wróżył jej karierę. Długo jej wmawiano, że atuty, o których marzy każda kobieta, są jej największym problemem. I choć krągłe kształty i seksapil miały w opinii wielu przekreślić jej sukces w branży, ona pokazała, że nie ma się czego wstydzić.
- Bardzo ciężko było mi znaleźć agentkę. Nie byłam wysoka jak dziewczyny z high fashion. Ale nie chciałam też chodzić po wybiegu, bo dla mnie to jest nudne. Nie chciałam być wieszakiem- mówiła w rozmowie z reporterem śniadaniowego magazynu.
Jak przekonywała, zawsze marzyła o telewizji i aktorstwie, ale nie chciała iść drogą na skróty, choć miała takie oferty. Nietrudno spotkać producentów, którzy składają początkującym modelkom niemoralne propozycje. Ona też się z tym spotkała.
- Są takie dziewczyny, które na to lecą, ale ja miałam menadżerkę, byłam mądra.
Wspominała, że jej przygoda z show-biznesem zaczęła się od filmu. Niebawem znów będzie okazja, by zobaczyć ją na kinowym ekranie. Jak zdradziła, niedawno nagrywała w Los Angeles film, w którym gra jedną z głównych ról. Krupa wcieliła się w agentkę CIA, na bliższe szczegóły produkcji będziemy jednak musieli jeszcze poczekać.
