Joanna Krupa odsłoniła biust i... bieliznę
Kolejna wpadka na czerwonym dywanie
W jednej z warszawskich restauracji odbył się bankiet charytatywny "Zostań Psim Aniołem". Pomysłodawczynią projektu była Joanna Krupa, która znana jest z działań na rzecz praw zwierząt. Modelka wielokrotnie powtarzała, że nie wyobraża sobie, by przejść obojętnie obok potrzebujących czworonogów. Co ciekawe, na ostatniej imprezie z jej udziałem to akurat goście mieli problem, aby biernie ją minąć. Sprawdźcie dlaczego!
Znana jest z miłości do zwierząt
Skutecznie odciągała uwagę
To m.in. dlatego Krupa zdecydowała się zorganizować charytatywny bankiet "Zostań Psim Aniołem". Trudno jednak było skupić się na głównej idei imprezy, patrząc na to, jak na czerwonym dywanie zaprezentowała się jej główna pomysłodawczyni.
Trudno oderwać wzrok
Jurorka "Top Model" pojawiła się w czerwonej sukni do samej ziemi. Modelka nie byłaby jednak sobą, gdyby ukryła wszystkie atuty swojej urody.
Zbyt głęboki dekolt
Krupa jak zawsze postanowiła wyeksponować ponętny dekolt. Taki modowy zabieg może i jest atrakcyjny, ale jak się również okazało - bardzo ryzykowny. Każdy najmniejszy ruch modelki sprawiał, że jej biust niebezpiecznie się odsłaniał.
Pokazała znacznie więcej, niż chciała
Ale to nie wszystkie "atrakcje", jakie zafundowała swoim gościom Krupa. Jakby tego było mało, modelka z dumą prezentowała także zgrabne nogi i… bieliznę.
Zbyt odważnie?
Dopiero po pewnym czasie Krupa zorientowała się, że wymachując przed fotoreporterami połami sukni, odsłoniła zbyt wiele ciała. Jak myślicie, przypadek czy zaplanowana akcja?