Joanna Krupa bawiła się z Dawidem Wolińskim. Mąż nie był zazdrosny?
Ta dwójka świetnie się dogaduje
Joanna Krupa od lat uchodzi za gwiazdę, która nie stroni od imprez. Sama w wywiadach wspomina o uwielbieniu do dobrej zabawy, która często kończy się kacem.
- Wiele razy było za dużo wódki. Jednak jak jestem starsza, to nie mogę aż tak bardzo "iść w tango". Kiedyś, jak byłam młodsza, to mogłam. Teraz potrzebuję tygodnia, żeby do siebie dojść - wyznała kiedyś.
Wydaje się, że celebrytka Sylwestra spędziła w swoim ulubionym stylu - w klubie, przy dynamicznej muzyce, nie stroniąc od tańca. Choć Woliński nie był gorszy, to jednak show skradła właśnie Krupa - to od niej nie można było oderwać wzroku. Modelka wyglądała bowiem bardzo seksownie. Sukienka od Reveboutique (co za rozcięcie!) i szpilki od polskiej marki Bohoboco okazały się strzałem w dziesiątkę.
Śliczna, zmysłowa, rozbawiona - jeśli Krupa tak dobrze bawiła się w sylwestrową noc, podobnie minie jej cały rok? No i gdzie był Romain Zago?