Joanna Koroniewska skończyła 39 lat. Jak się zmieniała?
Teraz wygląda lepiej niż kiedykolwiek
Nie o wszystkich 39-latkach można powiedzieć, że prezentują się lepiej niż wówczas, gdy miały 20 lat, ale w show-biznesie zdarza się to nadzwyczaj często. Joanna Koroniewska jest właśnie jedną z tych gwiazd, które im są starsze, tym są młodsze...
Koroniewska na początku kariery sprawiała wrażenie szarej myszki, co świetnie pasowało do jej roli w "M jak miłość". Później przeobraziła się w seksowną, platynową blondynkę, by wreszcie porzucić szpilki dla sportowych butów, a eleganckie mini dla legginsów. Obecnie aktorka jest zwolenniczką aktywnego trybu życia, a jej instagramowe zdjęcia dowodzą, że warto biegać i ćwiczyć na siłowni. Efekty widać gołym okiem.
Popularność przyniosła jej rola w serialu, jednak Koroniewska zdecydowała się ją porzucić. Co robi od tamtej pory? No i jak spędziła swoje 39. urodziny? Zobaczcie!
Niedawno stawiała pierwsze kroki w show-biznesie...
A przynajmniej tak się wydaje. Tymczasem od momentu, gdy poznaliśmy Koroniewską minęło już 17 lat! Aktorka we wpisie, który w dzień urodzin opublikowała na swoim koncie na Instagramie napisała:
"Dopiero po naszych dzieciach widzimy, jak czas nieubłaganie gna do przodu. Właśnie minęła północ, a to oznacza, że po tym pięknym dniu matki przyszedł czas na moje ostatnie urodziny bez 4 na początku".
Koroniewska urodziny spędza w Trójmieście, konkretnie w Sopocie. Przyjechała razem z mężem na Polsat SuperHit Festiwal. Para zabrała ze sobą córkę.
Figura idealna
Janinka przyszła na świat w 2009 roku, ma więc już 8 lat. A jej mama prezentuje się równie dobrze jak w czasach sprzed ciąży. Po tym wyjątkowym stanie, który ciała niektórych kobiet zmienia na zawsze, często na niekorzyść, oczywiście śladu nie ma już dawno.
Koroniewska zawsze była wysportowana, a teraz jej treningi są jeszcze częstsze. Rezultaty regularnych ćwiczeń widać na instagramowych zdjęciach. Brzuch gwiazdy jest płaski, a smukła sylwetka lekko umięśniona. To marzenie każdej kobiety!
Joanna Koroniewska 14 lat temu
Była piękna, choć niepozorna. Ubierała się tak, jak większość ówczesnych dziewczyn po 20. - dżinsy-dzwony, dżinsowa kurtka, zwyczajny top. W 2003 roku Koroniewska była już gwiazdą "M jak miłość", w którym wcielała się w Małgosię, najmłodszą córkę Mostowiaków.
- Ta rola była i będzie bardzo bliska memu sercu. Przez trzynaście lat z rzędu spędziłam na planie serialu kilkaset dni zdjęciowych. Tego nie sposób zapomnieć. Myślę, że fani serialu zawsze będą widzieli we mnie Gosię. Nie mogę udawać, że tego epizodu w moim życiu nie było. Zresztą, im starsza jestem, tym bardziej czuję, że niczego już nie muszę. A swój zawód uprawiam z dużą miłością - mówiła w wywiadzie dla "Twojego Imperium", gdy w 2013 roku pożegnała się z serialem.
Ze wzruszeniem wspominała serialowego ojca
Co ciekawe, choć Koroniewska przez całe lata wcielała się w Gosię, nie polubiła swojej bohaterki. W jednym z wywiadów wyznała: - Chciałam się rozwijać, a gdybym nadal grała Małgosię, rozleniwiłabym się. Wiem, bo znam siebie. Gdybym chociaż ją lubiła... ale ona była wyjątkowo niedojrzała i mnie denerwowała.
Nic dziwnego, że aktorka postanowiła porzucić "M jak miłość", by wziąć udział w innych projektach. Posmakowała występów na deskach teatrów, prowadziła program "Pogotowie rachunkowe", była gospodynią programu "Matka czy nastolatka" oraz "Tajemniczy składnik", niedawno wzięła udział w kampanii "Giżycko MÓWI NIE dla Hejtu".
Ma za sobą udział w kilku programach rozrywkowych
Jeszcze zanim porzuciła "M jak miłość", wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami". Partnerował jej Robert Kochanek. Para zajęła 3. miejsce. Był rok 2006, Joanna miała 28 lat. Niedługo później Koroniewską można było oglądać w show wokalnym "Tylko nas dwoje". Tam poszło jej gorzej, zmagania zakończyła na 8 pozycji. W 2012 roku była kapitanem jednej z dwóch drużyn rywalizujących w programie "Kocham Cię, Polsko!".
Co z życiem prywatnym?
W 2014 roku, po kilkunastu latach związku, Koroniewska wyszła za mąż za Macieja Dowbora. Ślub odbył się w całkowitej tajemnicy, obecni na nim byli tylko rodzina i najbliżsi znajomi gwiazd. Młodzi małżonkowie mieli już wówczas 5-letnią córeczkę. Na ślub zdecydowali się, by wzmocnić swój związek. Oboje przyznają, że mają wybuchowe temperamenty.
Dwa lata wcześniej doszło do poważnego kryzysu - rozstali się, Dowbor wyprowadził się nawet z domu. Ostatecznie wszystko zakończyło się szczęśliwie - partnerzy stwierdzili, że nie mogą bez siebie żyć i od 3 lat są szczęśliwi w małżeństwie.
Joanna usunęła się w cień
Katarzyna Dowbor, teściowa Koroniewskiej, w 2016 roku zdradziła, że aktorka bardzo dużo czasu poświęca córce i dlatego nie jest tak aktywna zawodowo jak wcześniej. Niedawno Koroniewska zapragnęła przerwać domową rutynę i ubiegała się o rolę w "Daleko od noszy". Niestety, angaż dostała jej dobra przyjaciółka, Kasia Glinka. Nie wpłynęło to jednak na kontakty aktorek.
Sport przede wszystkim
Koroniewska łączy projekty zawodowe z macierzyństwem. Znajduje też czas dla siebie. Zamiast biegać z imprezy na imprezę, po prostu biega. Zaczęła z prozaicznego powodu: - Byłam coraz starsza, czułam, że moje ciało nie jest już tak jędrne jak kiedyś i nie chciałam się do tego ustosunkować chirurgicznie.
Bieganie to także pasja Dowbora: - Moje podejście jest bardziej wyczynowe, a Asia traktuje sport bardziej rekreacyjnie. Małżonkowie prowadzą wspólnie blog o aktywnym trybie życia. Tam gwiazda opisała swoje sportowe początki.
Ma za sobą kontuzję
"Przez lata byłam na bakier ze sportem. Kilka lat temu, już po urodzeniu dziecka odkryłam miłość do biegania. Dziś nie wyobrażam sobie tygodnia bez przynajmniej 3-4 treningów. Biegam dla siebie, w swoim tempie. Nie czuję potrzeby ścigania się na czas i rywalizowania z innymi. Pod koniec roku 2013 uległam bardzo poważnemu wypadkowi na nartach. Skręciłam kolano i zerwałam wszystkie więzadła. Mimo takiej kontuzji, po ciężkiej, wielomiesięcznej rehabilitacji udało mi się wrócić do niemal pełnej sprawności".
Koroniewska w 2015 roku trafiła na okładkę magazynu "Shape Bieganie".
Zbliża się do 40.
Za rok aktorka będzie obchodzić 40 urodziny, ale wygląda fantastycznie, nawet bez makijażu. Zawsze lubiła naturalny, stonowany wizerunek, nie przeszła żadnej spektakularnej metamorfozy, wciąż wygląda młodo i promiennie.
Jak wam się podoba? Tęsknicie za postacią, którą kreowała w "M jak miłość"?