Joanna Koroniewska i Marta Manowska mają sobie czego zazdrościć? Kiedyś walczyły o jedną posadę
GALERIA
Obie są piękne i utalentowane, obie są ulubieńcami widzów, choć szczyty popularności zdobywały w różnym czasie. Gdy Joanna Koroniewska była gwiazdą "M jak miłość" i jedną z najbardziej lubianych aktorek, Marta Manowska dopiero rozkręcała swoją karierę. Niewielu jednak wie, że jest jednak coś, co je łączy, a ich los w ostatnich latach mógł się potoczyć zupełnie inaczej.
*Zobacz także: Manowska o "Rolniku": "To są szczęśliwe i trwałe związki" *
Mogło być inaczej
Dotąd poza ekipą programu "Rolnik szuka żony" niewielu wiedziało, że reality-show TVP1 mogło wyglądać zupełnie inaczej, a przede wszystkim, mieć inną prowadzącą. O tę rolę starała się bowiem Joanna Koroniewska. Dla aktorki byłby to po odejściu z "M jak miłość" efektowny powrót do telewizji.
- Było to na początku 2014 r., przed pierwszą edycją programu. Telewizja zaprosiła na casting kilka blondynek o słowiańskiej urodzie, w tym Joasię i Martę. Wybrano Manowską, bo postawiono na nową twarz - wyjawiła "Rewii" osoba z TVP.
Zamiana miejsc
Role się więc odwróciły. Koroniewska na dłuższy czas zrobiła sobie przerwę od show-biznesu, Manowska wyrosła na prawdziwą gwiazdę telewizji. O rywalizacji czy zazdrości nie ma jednak mowy.
- Joasia jednak nie pielęgnowała urazy. I teraz w samych superlatywach się o niej wypowiada. Mówi, że jest idealną prowadzącą, a jednocześnie bardzo ciepłą dziewczyną, której woda sodowa nie uderzyła do głowy, a to rzadkie u osób z telewizji - dodało źródło tygodnika.
Ich drogi się zejdą?
Kto wie, być może panie będą miały w przyszłości okazję spotkać się na scenie. Marta Manowska gra w Teatrze Capitol, ale powtarza w wywiadach, że marzy jej się duża sceniczna rola. Joanna Koroniewska pracuje z kolei w Teatrze Komedia i niedługo po urodzeniu drugiego dziecka zamierza wrócić do grania. Obie w jednej sztuce - to by dopiero była gratka dla widzów!